05 lipca 2013

Ognichoo > !!

Jak zawsze w piątek ognisko u Justyny XD
No u mnie nie wypaliło ,bo jak sb. coś ubzduram i zaczynają się schody to się wycofuje ( tak że jakby coś nie wyszło ,to żebym nie była strasznie zawiedziona )

No ,ale mniejsza . ^^

Skakaliśmy na trampie . ;D
Jadłam ziemniaki i przegrałam w paletki ,bo Jasiek nie umie grać .
No ,ale jedno musze  przyznać straszny z niego NOLIFE xD
Tez bym se na telefonie posiedziała ,no ale zatonął na Tytanicu . ..  [*]

Tak wszystko było super ,ale .. (zawsze jest jakieś ale )
 -skąd Gej wiedział coś o K . ?? [wydaje mi się że od Wery coś ... ]]
- dlaczemu jak Gej i Wera przyszli do mnie na trampoline to poczułam sie Forever Alone . XD
Oni się świetnie bawili ,a zapomnieli ,że ja tam jestem czy co > ?

Nie ważne ...

Po co takie drobiazgi wytykać . ?
Było mega jak zawsze i wydaje mi się że z każdym ogniskiem stajemy się sobie wszyscy bliżsi .
XD

Może ,to dziwne słyszeć to od dziewczyny ,która nie wierzy w przyjaźń ,ale no cóż ...


To nie jest tak ,że ja nie wierze w przyjaźń ja po prostu wiem jakie są jej konsekwencje .
Za dużo razy zostałam "porzucona" żebym się przywiązywała do kogoś .
Dla mnie przyjaźń jest bardzo ważna ,ale przecież za 2 lata jak skończy się gimnazjum nie będziemy przyjaciółkami jak kiedyś ..  -.-

I właśnie boje się tej straty  tych  wyjątkowych osób .

Ale nic nie trwa wiecznie i każdy kiedyś odejdzie ,ale dlaczego z każdym następnym odejściem ból jest większy <??
Powinnam się już do tego przyzwyczaić ,a tu nie .
Bo w każdej znajomości pokładamy nadzieję i tan nadzieja nas zgubi .
Nie ważne czy za 2 tygonie czy 2 lata ,ale w końcu wyjdzie na jaw ,że nadzieja odeszła wraz z tą osobą . .

__________________________

Jezuu ... -.-
co ja pisze . ?
Przemyślenia Niekrytego kretyna , czy co > ?
Było mega i tyle i koniec dyskusji . xD