Siedziałam w domu . Alone .
Ale mniejsza . ;D
Oglądałam film, pisałam z ludźmi ,ale co najważniejsze wyciszyłam sie .
To też jest dobre . Taka cisza po burzy xD
Chociaż myślałam czy zadzwonić po D. ,ale jakoś po wszystkim co się działo nie miałam odwagi ..
Głupie nie . ?
I co ja bym z nią robiła , Różnimy się jak .. świnia i krzesło . ^^
[[Jak zawsze perfekcyjne porównania sadze]]
No więc wróćmy .. pisałam z ludźmi . Pewna osoba ma dostęp do tego blooga .
Moja pedagoszka Wera -.-
No i co tera . ?
Jak się bedziemy zachowywać . ? No ja będę szczęśliwa . (jak zawsze )
Ale czy dobrze ukrywać się pod maską .?
Dziwnie się tera czuje .
Przemyślałam pare spraw i doszłam do wniosku ,że nie jestem 1OO % sobą .
Zawsze staram się pokazać z jak najsympatyczniejszej strony , chce być duszą towarzystwa , chce żeby otaczali mnie ludzie szczęśliwi . Chce dawać ludzią szczęście ,którego sama nie miałam .
Ale czy to zdrowe . ?
Już sama nie wiem kim na prawde jestem . xD
Głupie nie . ?
Ale jakoś się wszystko ułoży ,jestem pewna i tyle .
I postanowiłam . Wyrzucam bransoletke z mojego życia . ..
Basta . Nie mam zamiaru się ciągle oszukiwać . ; )
No Jezuu ... tyle rzeczy naraz chce zmienić .
Ale taka jestem jak coś już robię to w stu procentach się staram xD