21 lipca 2013
20 lipca 2013
" Miękkie serce"
No co . ?
XD
Może to prawda ,że czasem się troche bardziej przejmuje niż inni . XD
Nie jestem jakąś histeryczką . (żeby nie było )
ale szybko przywiązuje się do ludzi i jak ktoś mnie opuści ,to później przeżywam Bóg wie ile .
XD
Zawsze jak z kimś pisze i ktoś nie odpisuje ,to się martwie czy przesadziłam ,czy czasem czegoś nie palłam ,lubczy nie znudziłam się . ; dd
Głupie ,nie . ?
Beznadzieja -_-
Chciałabym być czasami taka zimna na wszystko . Taka która ma wszystko gdzies i nic ją nie obchodzi ..
A ja tak nie umiem . ; d
Wiem ,że po mnie nie wygląda ,ale martwie sie o innych . Nie wiem czy to dobrze ,czy źle ,ale się martwie . ;dd
masakra ..
tata się wkurzył musze zejść z kompa . Coraz częściej wybucha . Musze to przeczekać .
Oby do wtorku . ^^
we wtorek jade na kolonie i spokój dwa tygodnie . !!
Chyba nie wejde na fb. dziś -.-
tata się czepia i co . ?
nic nie mogę zrobić ,bo to mój tata i nie moge lekceważyć jego polecenia -_-
No i weszłam przed 01.00 na kompa . ; dd
Jeszcze ledwo .
Ale powiedziałam sobie ,że poczekam ,aż tata skończy grać w pokera . ;dd
Nawdychałam się papierosów ,ale weszłam .
Czuje się jak zwycięsca . xD
No tak . Rywalizuje nawet z tatą( tylko ,że on o tym nie wie ) XDD
Nieźle nie . ? XD
XD
Może to prawda ,że czasem się troche bardziej przejmuje niż inni . XD
Nie jestem jakąś histeryczką . (żeby nie było )
ale szybko przywiązuje się do ludzi i jak ktoś mnie opuści ,to później przeżywam Bóg wie ile .
XD
Zawsze jak z kimś pisze i ktoś nie odpisuje ,to się martwie czy przesadziłam ,czy czasem czegoś nie palłam ,lubczy nie znudziłam się . ; dd
Głupie ,nie . ?
Beznadzieja -_-
Chciałabym być czasami taka zimna na wszystko . Taka która ma wszystko gdzies i nic ją nie obchodzi ..
A ja tak nie umiem . ; d
Wiem ,że po mnie nie wygląda ,ale martwie sie o innych . Nie wiem czy to dobrze ,czy źle ,ale się martwie . ;dd
masakra ..
tata się wkurzył musze zejść z kompa . Coraz częściej wybucha . Musze to przeczekać .
Oby do wtorku . ^^
we wtorek jade na kolonie i spokój dwa tygodnie . !!
Chyba nie wejde na fb. dziś -.-
tata się czepia i co . ?
nic nie mogę zrobić ,bo to mój tata i nie moge lekceważyć jego polecenia -_-
No i weszłam przed 01.00 na kompa . ; dd
Jeszcze ledwo .
Ale powiedziałam sobie ,że poczekam ,aż tata skończy grać w pokera . ;dd
Nawdychałam się papierosów ,ale weszłam .
Czuje się jak zwycięsca . xD
No tak . Rywalizuje nawet z tatą( tylko ,że on o tym nie wie ) XDD
Nieźle nie . ? XD
Ogółem wypad.
Coś mi się nie chciało pisać .
No ,ale czas zacząć . :D
A więc najpierw wypad . ^^
Założyłam się z Werą i Muchą ,że bedzie Jasiek no ale nie przyszedł .
I tak im nie kupie tego Liona ;DD
NO potem poszliśmy do Wery. Najpierw myślałam o Jaśku ,czy na prawde coś się stało ,że nie przyszedł ,czy po prosu nas olał . xdd
No olał nas ,ale pożałował . xD
Mógł się zaczadzić we własnym domu . Pisałam z nim dzisiaj rano i mówił ,że w tym momencie ma szczęście ,bo możliwe ,że nie pisałby ze mną w tym momencie .
Na serio się przejełam jak z nim pisałam .
Uświadomiłam sobie jak nazywa się takie coś , jak szybko popadasz w emocje i się nakręcasz to jest "miękkie serce" XD
Więć na zewnątrz twarda ,a w środku "miękkie serce" .?? czemu nie XD
A co poza tym . ?
Wygrałam turniej w paletki . ^^
Jeeaaa . !!
A gej miał mały wypadek na rowerze .
Mniej więcej taki :
hahahah . Myślałam ,że padne . xD
A jeszcze Mucha taka gleba była ,że aż się rozłożyłam i zaczęłam pulać . xDD
Nie moge . !! O ezuu ... ja się śmieje jak to pisze . xD
MOja poker face została naruszona . ;D
No i dali mi przezwisko Pę**ś (czy jakoś tak ) i niby why . ?
Co ja . ? dopiero po fakcie sie domyślili > ? -.-
Ale co ja oczekuje od blondynek > ? ; ddd
Ale ,mniej już to nie obchodzi więc niech spadają .
Mieli lepsze przezwiska . ^^
Wera- Krosmenka (przez malutki wypadek z krosem do jeziora ) XDD
Mucha - Zygfryd Ju**s stacja PKP - mini Ju**sy >! !!
Gej - Maciek (kk) - akcent na k . XD bo Serek wymyślał .
Serek > ? on miał .... y... Prońży**wna .
Hahahahha / C:
Jeszcze był footbal . A i jeszcze coś takiego jak chowany-ganiany (ja to tak nazywam )
Było mega . Szkoda ,że Jaśka nie było ,ale bywa . :D
No ,ale czas zacząć . :D
A więc najpierw wypad . ^^
Założyłam się z Werą i Muchą ,że bedzie Jasiek no ale nie przyszedł .
I tak im nie kupie tego Liona ;DD
NO potem poszliśmy do Wery. Najpierw myślałam o Jaśku ,czy na prawde coś się stało ,że nie przyszedł ,czy po prosu nas olał . xdd
No olał nas ,ale pożałował . xD
Mógł się zaczadzić we własnym domu . Pisałam z nim dzisiaj rano i mówił ,że w tym momencie ma szczęście ,bo możliwe ,że nie pisałby ze mną w tym momencie .
Na serio się przejełam jak z nim pisałam .
Uświadomiłam sobie jak nazywa się takie coś , jak szybko popadasz w emocje i się nakręcasz to jest "miękkie serce" XD
Więć na zewnątrz twarda ,a w środku "miękkie serce" .?? czemu nie XD
A co poza tym . ?
Wygrałam turniej w paletki . ^^
Jeeaaa . !!
A gej miał mały wypadek na rowerze .
Mniej więcej taki :
hahahah . Myślałam ,że padne . xD
A jeszcze Mucha taka gleba była ,że aż się rozłożyłam i zaczęłam pulać . xDD
Nie moge . !! O ezuu ... ja się śmieje jak to pisze . xD
MOja poker face została naruszona . ;D
No i dali mi przezwisko Pę**ś (czy jakoś tak ) i niby why . ?
Co ja . ? dopiero po fakcie sie domyślili > ? -.-
Ale co ja oczekuje od blondynek > ? ; ddd
Ale ,mniej już to nie obchodzi więc niech spadają .
Mieli lepsze przezwiska . ^^
Wera- Krosmenka (przez malutki wypadek z krosem do jeziora ) XDD
Mucha - Zygfryd Ju**s stacja PKP - mini Ju**sy >! !!
Gej - Maciek (kk) - akcent na k . XD bo Serek wymyślał .
Serek > ? on miał .... y... Prońży**wna .
Hahahahha / C:
Jeszcze był footbal . A i jeszcze coś takiego jak chowany-ganiany (ja to tak nazywam )
Było mega . Szkoda ,że Jaśka nie było ,ale bywa . :D
19 lipca 2013
Ech ..
No co > ?
Tata od rana w pracy był ,
Sis . w szpitalu .
mama o druga sis. pojechały rano je odwiedzić .
Zostałam sama w domu .
Żeby pójść na wypad muszę posprzątać całutki dom . -.-
Ja se śpie godz. 1O:3O tata wpada do domu .
Zaczyna się drzeć ,że ja jeszcze śpie .
Mam jechać po karme dla psa jeszcze no i być w domu o 21:OO
A o której spać .?? Oczywiście 22:OO -_-
Zaczął gadać ,że ja już przeginam i ,że w domu nic nie porobione , x ddd\
Fajny początek dnia ,co nie . ?
Nie wiem jak to będzie . Ale nie moge się spóźnić bo bedzie kara ; ///
I co >?
ja wszystkich zebrałam ,no i jeszcze błagałam żeby przyszli ,a wyjdzie na to że to ja zwieje z wypadu . x dd
Nie fajnie .
Ale zadzwonie do taty . Powiem ,że posprzątałam dom nawet ze stryszkiem i czy moge na ogniku posiedzieć dłużej . ^^
Może wypali .
Zawsze włączajcie PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA > ^^
Od razu wam się entuzjazm i humor poprawi .
XDDD
Tata od rana w pracy był ,
Sis . w szpitalu .
mama o druga sis. pojechały rano je odwiedzić .
Zostałam sama w domu .
Żeby pójść na wypad muszę posprzątać całutki dom . -.-
Ja se śpie godz. 1O:3O tata wpada do domu .
Zaczyna się drzeć ,że ja jeszcze śpie .
Mam jechać po karme dla psa jeszcze no i być w domu o 21:OO
A o której spać .?? Oczywiście 22:OO -_-
Zaczął gadać ,że ja już przeginam i ,że w domu nic nie porobione , x ddd\
Fajny początek dnia ,co nie . ?
Nie wiem jak to będzie . Ale nie moge się spóźnić bo bedzie kara ; ///
I co >?
ja wszystkich zebrałam ,no i jeszcze błagałam żeby przyszli ,a wyjdzie na to że to ja zwieje z wypadu . x dd
Nie fajnie .
Ale zadzwonie do taty . Powiem ,że posprzątałam dom nawet ze stryszkiem i czy moge na ogniku posiedzieć dłużej . ^^
Może wypali .
Zawsze włączajcie PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA > ^^
Od razu wam się entuzjazm i humor poprawi .
XDDD
18 lipca 2013
Wiara .
ja wierze w nich . W tych jak na razie przyjaciół.
Nikt nie wierzy prócz mnie ..
Ale nie zwątpie . Napisałam tak do Jaśka:
- mów co chcesz . Ale ja nie zwątpie w was . Będę czekać pod Dino o 16:00 i mimo ,że wszyscy inni bedą mówić " oni nie przyjdą ,chodźmy już " ja będę czekać na was . ^^
A to od was zależy czy się zawiode ,czy nie
- Zwątpisz - napisał .
-jak już mówiłam . Nie zwątpie . Mimo ,że tera tak mówisz . Ja w was wierze . i bede czekać .- odpowiedziałam .
Będę wierzyć . Och ... przed moją ekipą ciężki test . xD
Jutro bedzie ,albo dobry dzień ,albo spadam na chate i z nimi tam nie siedze.
Wolałabym to pierwsze ,ale to od nich zależy
.
Jutro się okaże kto wróg ,a kto swój .
Ja wierze .
Jeżeli bdziemy sobię długo coś powtarzać i w to uwierzymy ,to coś przeistoczy się w rzeczywistość .
Ja wierze w moją ekipe .
Przyjdą w komplecie . Na pewno . ^^
Moja ekipa . Chciałabym żeby wszyscy się przykładali tak jak ja do wypadów i wgl .
Byłoby 1OO % łatwiej i zaoszczędzilibyśmy sobie niepotrzebnych kłótni i słów .
Z jednej strony ciesze się ,że to nie będzie u mnie ,bo tak jak ostatnio zawiodłabym się okropnie , a z drugiej strony bardzo szkoda mi Wery . Nie pozwole no to ,żeby chodziła (nie to ,że smutna) zła za to ,że te debilki wybrzydzają i im coś nie pasuje . ; /
A jak ten wypad nie wypali odpowiedź będzie jednoznaczna .
Że znowu się pomyliłam w kwestii zaufania do innych . ;d
Jak przebywam w mojej ekipe znika pojęcie "licz na siebie ,bo inni ci nie pomogą"
a zaczynam dostrzegać wartości człowieczeństwa .
Może ,to głupie ,bo zawsze się bijemy i przypały ciśniemy ,ale coś w tym jest ,czego nie było w innych ludziach .
Ja tam wierze . !
I nie zwątpie aż do 16:00 jutro .
Nie mam telefonu ,bo sis. w szpitalu go ma ,ale ... to nie zmienia faku ,że się nie postaram .
SAMA zrobię boski wypad . !
I wszyscy przyjdą ,
Będą się świetnie bawić . Złoje ich w paletki . Pobije się z Jaśkiem. Zjade Geja . Powkurzam Muche.
Z Malwiną pogadam . Z Serkiem będę się huśtać na huśtawce . A na Were popatrze i uśmiechnę się myśląc " Udało ci się Wiktoria , Wszyscy są szczęśliwi "
Tak będzie . I nie ma ,że nie przyją . Ja w nich wierze . Moje realne marzenie sie spełni .
Mimo ,że nikt w to nie wierzy prócz mnie . Ja się nie poddam . ;D
WIERZE >
Nikt nie wierzy prócz mnie ..
Ale nie zwątpie . Napisałam tak do Jaśka:
- mów co chcesz . Ale ja nie zwątpie w was . Będę czekać pod Dino o 16:00 i mimo ,że wszyscy inni bedą mówić " oni nie przyjdą ,chodźmy już " ja będę czekać na was . ^^
A to od was zależy czy się zawiode ,czy nie
- Zwątpisz - napisał .
-jak już mówiłam . Nie zwątpie . Mimo ,że tera tak mówisz . Ja w was wierze . i bede czekać .- odpowiedziałam .
Będę wierzyć . Och ... przed moją ekipą ciężki test . xD
Jutro bedzie ,albo dobry dzień ,albo spadam na chate i z nimi tam nie siedze.
Wolałabym to pierwsze ,ale to od nich zależy
Jutro się okaże kto wróg ,a kto swój .
Ja wierze .
Jeżeli bdziemy sobię długo coś powtarzać i w to uwierzymy ,to coś przeistoczy się w rzeczywistość .
Ja wierze w moją ekipe .
Przyjdą w komplecie . Na pewno . ^^
Moja ekipa . Chciałabym żeby wszyscy się przykładali tak jak ja do wypadów i wgl .
Byłoby 1OO % łatwiej i zaoszczędzilibyśmy sobie niepotrzebnych kłótni i słów .
Z jednej strony ciesze się ,że to nie będzie u mnie ,bo tak jak ostatnio zawiodłabym się okropnie , a z drugiej strony bardzo szkoda mi Wery . Nie pozwole no to ,żeby chodziła (nie to ,że smutna) zła za to ,że te debilki wybrzydzają i im coś nie pasuje . ; /
A jak ten wypad nie wypali odpowiedź będzie jednoznaczna .
Że znowu się pomyliłam w kwestii zaufania do innych . ;d
Jak przebywam w mojej ekipe znika pojęcie "licz na siebie ,bo inni ci nie pomogą"
a zaczynam dostrzegać wartości człowieczeństwa .
Może ,to głupie ,bo zawsze się bijemy i przypały ciśniemy ,ale coś w tym jest ,czego nie było w innych ludziach .
Ja tam wierze . !
I nie zwątpie aż do 16:00 jutro .
Nie mam telefonu ,bo sis. w szpitalu go ma ,ale ... to nie zmienia faku ,że się nie postaram .
SAMA zrobię boski wypad . !
I wszyscy przyjdą ,
Będą się świetnie bawić . Złoje ich w paletki . Pobije się z Jaśkiem. Zjade Geja . Powkurzam Muche.
Z Malwiną pogadam . Z Serkiem będę się huśtać na huśtawce . A na Were popatrze i uśmiechnę się myśląc " Udało ci się Wiktoria , Wszyscy są szczęśliwi "
Tak będzie . I nie ma ,że nie przyją . Ja w nich wierze . Moje realne marzenie sie spełni .
Mimo ,że nikt w to nie wierzy prócz mnie . Ja się nie poddam . ;D
WIERZE >
Wypad ..
no co > ? Wypad miał być jutro .. ja chcę żeby był . .
;dd
Dlaczemu oni nie rozumieją ,że ....
ach źle ,to mówie .. ; d
Dlaczemu oni nie czują tego co ja . ?
Dla mnie przyjaciele są na pierwszym miejscu dlatego kocham moją ekipe . ^^
Ale dla nich (oczywiście nie wszystkich ) chyba nie jesteśmy przyjaciółmi ,skoro nie mają ochoty iść i wolą się nudzić .
Ostatnio wybuchłam .. nie powinnamm . .. ;ddd
Chciałam się kontrolować ,ale jeszcze jak Wera zwątpiła i nie było nikogo kto by mi pomógł z tym wypadem ( mucha zeszła z Kompa) straciłam nadzieję i wpieniłam się . -.-
Ale jestem głupia , a znając życie jakbym im troche jeszcze pomarudziła ,to by wszystko było po staremu ^^
Ale mam jeszcze marzenia .
Chciałabym a,by wypad się odbył i koniec . Żebyśmy się swietnie bawili jak zawsze i żebyśmy przy sobie zapomnieli o codziennych problemach i smutkach ..
Tego bym chciała .
Moje realne marzenia . ?
No mam takie . xD
chciałabym zobaczyć moją ekipe jutro na Ławce koło Dino ,która na mnie czeka punkt 16:00 z 5 zł. w kieszeni i dobrym humorem .
To by był najpiękniejszy widok jaki bym ujrzała . ^^
To by się w tedy nazywało LOJALNOŚCIĄ . Ale czego ja oczekuje . ?
żyjemy w XXI wieku gdzie takie coś nie istnieje ,te wszystkie wartości przerodziły się w egoizm i samolubstwo .
Ale mam marzenie .
I przyjde jutro na 16:00 pod Dino z 5 zł . i zobacze ,czy jeszcze coś znacze dla innych .
;dd
Dlaczemu oni nie rozumieją ,że ....
ach źle ,to mówie .. ; d
Dlaczemu oni nie czują tego co ja . ?
Dla mnie przyjaciele są na pierwszym miejscu dlatego kocham moją ekipe . ^^
Ale dla nich (oczywiście nie wszystkich ) chyba nie jesteśmy przyjaciółmi ,skoro nie mają ochoty iść i wolą się nudzić .
Ostatnio wybuchłam .. nie powinnamm . .. ;ddd
Chciałam się kontrolować ,ale jeszcze jak Wera zwątpiła i nie było nikogo kto by mi pomógł z tym wypadem ( mucha zeszła z Kompa) straciłam nadzieję i wpieniłam się . -.-
Ale jestem głupia , a znając życie jakbym im troche jeszcze pomarudziła ,to by wszystko było po staremu ^^
Ale mam jeszcze marzenia .
Chciałabym a,by wypad się odbył i koniec . Żebyśmy się swietnie bawili jak zawsze i żebyśmy przy sobie zapomnieli o codziennych problemach i smutkach ..
Tego bym chciała .
Moje realne marzenia . ?
No mam takie . xD
chciałabym zobaczyć moją ekipe jutro na Ławce koło Dino ,która na mnie czeka punkt 16:00 z 5 zł. w kieszeni i dobrym humorem .
To by był najpiękniejszy widok jaki bym ujrzała . ^^
To by się w tedy nazywało LOJALNOŚCIĄ . Ale czego ja oczekuje . ?
żyjemy w XXI wieku gdzie takie coś nie istnieje ,te wszystkie wartości przerodziły się w egoizm i samolubstwo .
Ale mam marzenie .
I przyjde jutro na 16:00 pod Dino z 5 zł . i zobacze ,czy jeszcze coś znacze dla innych .
17 lipca 2013
Porażka
Jak zwykle ja się staram (oczywiście nie sama) a moje starania jak zawsze zostają olewane i zmieszane z błotem .
Czemu zawsze jak chcę coś osiągnąć ,nawet coś błachego ,to albo mam pod górke,albo to psuje . ?
Nie umiem nic organizować . Jestem do bani .
Wyjdzie na to ,że nie bedziemy mieli żadnego wypadu ,a w szkole będziemy udawać ,że się nie znamy ; //
Tak jest zawsze . Najpierw wielccy przyjaciele,a potem > ?
Odchodzą i udają ,że się nie znamy . Najwyraźniej ,albo mają lepsze towarzystwo ,albo jestem do bani w planowaniu i namawianiu . ..
Czemu zawsze jak już myśle "już jestem , udało się" ktoć kopnie mnie w brzuch i przegrywam > ?
Ale nie bede płakać . Zawód to uczucie ,które towarzyszy mi przez całe życie . Nie bede tera się rozczulać i tyle.
Ale myślałam ,że jesteśmy ekipą ,a wygląda na to że nie umieli spożytkować wolnego czasu i po prostu się nudzili ...
Czemu tak szybko się przywiązuje . ? Mimo ,że mówie i tłumacze sobie ,że trzyam garde i dystans , to nie potrafie .
Jestem jak pies . Ja się przywiązuje i za każdym razem jak ktoś mnie zostawia strasznie cierpie . ..
Dziwne no nie . ?
Ale tak jest . nie jestem odważna ,tylko taką udaje . Boje się samotności ,dlatego zawsze walcze o przyjaciół .
A jak widać zawsze bezskutecznie . . .
I co zrobie . ?
to co zawsze .. PODDAM SIĘ .
Czemu zawsze jak chcę coś osiągnąć ,nawet coś błachego ,to albo mam pod górke,albo to psuje . ?
Nie umiem nic organizować . Jestem do bani .
Wyjdzie na to ,że nie bedziemy mieli żadnego wypadu ,a w szkole będziemy udawać ,że się nie znamy ; //
Tak jest zawsze . Najpierw wielccy przyjaciele,a potem > ?
Odchodzą i udają ,że się nie znamy . Najwyraźniej ,albo mają lepsze towarzystwo ,albo jestem do bani w planowaniu i namawianiu . ..
Czemu zawsze jak już myśle "już jestem , udało się" ktoć kopnie mnie w brzuch i przegrywam > ?
Ale nie bede płakać . Zawód to uczucie ,które towarzyszy mi przez całe życie . Nie bede tera się rozczulać i tyle.
Ale myślałam ,że jesteśmy ekipą ,a wygląda na to że nie umieli spożytkować wolnego czasu i po prostu się nudzili ...
Czemu tak szybko się przywiązuje . ? Mimo ,że mówie i tłumacze sobie ,że trzyam garde i dystans , to nie potrafie .
Jestem jak pies . Ja się przywiązuje i za każdym razem jak ktoś mnie zostawia strasznie cierpie . ..
Dziwne no nie . ?
Ale tak jest . nie jestem odważna ,tylko taką udaje . Boje się samotności ,dlatego zawsze walcze o przyjaciół .
A jak widać zawsze bezskutecznie . . .
I co zrobie . ?
to co zawsze .. PODDAM SIĘ .
Przyjaźń .
Może w końcu zacznę w nią wierzyć . ?
Coraz więcej znaków wskazuje na ,to że nigdy nie jestesmy sami ...
Moja ekipa (znaczna jej część ,bo nie wszyscy) mi to pokazują ♥
A i cytaty prawdziwe :
i to wszystko TYLKO cytaty Erzy z Fairy Tail . ^^
A dla was ,to chińskie bajki dla niedorozwojów . xD
WROONG> !
Coraz więcej znaków wskazuje na ,to że nigdy nie jestesmy sami ...
Moja ekipa (znaczna jej część ,bo nie wszyscy) mi to pokazują ♥
AMV o tym :
A i cytaty prawdziwe :
"Wolałbym umrzeć, niż zdradzić przyjaciela!"
"Tak długo, jak mam moc, aby chronić swoich przyjaciół, to wszystko, czego potrzebuję."
"Nie można żyć, jeśli nie jesteś silny? ŹLE! Tylko życie pokazuje, że jesteś silny!"
i to wszystko TYLKO cytaty Erzy z Fairy Tail . ^^
A dla was ,to chińskie bajki dla niedorozwojów . xD
WROONG> !
Hmmm ... co powiedzieć . ?
No ,mam chęć coś napisać ,ale nie ma co . ; d
Jak się rozpisze ,to jakoś dalej pójdą te przemyślenia . XD
No co . ?
W tym momencie pisze z Muchą . Pościągałam chyba z 3O obrazków (artów)
bombowych . !
;D
Może jakiś dodam do posta .? ;D
Zobaczymy .
Zrobiłam z nudów memy z moimi znajomymi i z chęcią bym je tu wstawiła ,ale jak bedzie wyciek ,to na mnie zwalą . XDD
Więc nie dam .
A tera jak patrze na fb. to widze ,że Jasiek jest aktywny . ; d
No i co >? Normalnie już bym do niego napisała i ochrzaniła za to ,że pisze ciągle "aha"
Ale tego nie zrobie . ? ;]]
a po co mam do niego pisać jak on ma mnie gdzieś . ? ;D
Niech spieprza ,bo jak mu się znudzi ta jego gra w "niedostępność" i zatęskni za ekipą będzie prosił o dodanie do konwersacji . xD
A ja z nim ciągle rywalizuje ,więc uznaje to za "GRE O WYTRWAŁOŚĆ" kto pierwszy pęknie ,przegrywa . XD
A ja wygram na bank .
Nie ważne jakie straty poniose . XD
Czy w ludziach , czy moralne ,czy cos innego .
XD
Na pewno bedzie mi się nudziło ,bo zawsze z nim pisałam . ;D
Ma pecha . ja wygram nie on .
>> dziwnie sobie to tłumacze ,ale spk . <<
a coś poza tym > ??
wróciła faza na rap . I słucham tego . xD
Mucha poszła się wykąpać >może i lepiej <
A wstałam dzisiaj samodzielnie o 1O:OO ^^
Dumna z siebie jestem XD
I nie ide dzisiaj do Stronia Wiesi , ;ddd
Musze się sis . zająć jak mama bedzie na mitingu . x dd
Ale taka opieka,to nie opieka ,ale spk .x D
Może zaprosze dzisiaj do mnie ekipe . ?
Ale jak znam życie coś nie wypali . ;d
Lepiej nieee ... pomęcze się dzisiaj sama ,to jak jutro wyskocze ,to nie wróce do domu .x DDD
A tak coś jeszcze , > >?
Mam aż 5 TOMÓW - Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy .
Prosiłam o jeden TOM Kasie ,a dała mi aż 5 . Nie przeczytam tego nigdy . xDD
A tak jak jeszcze coś ,to jestem jej Fanką . ^^
dziewiąta . Z mojego ostatnio oglądanego anime Mirai Nikki . xD
Nie wiem dlaczemu ,ale zawsze lubie postacie ,które miały ciężkie życie .. ;d
Coś to chore pewnie ,ale lubie wiedzieć ,że ktoś miał ciężej ode mnie i że moje problemy jakie miałam to była przy nich błahostka . Wiem ,że to może dziwne porównywać moje życie z życiem fikcyjnej postaci ,ale tak robie . xD
Chora jakaś jestem . :D
Ale grunt ,to trzymać gardę ,zacisnąć zęby i nie płakać ,bo ktoś znowu zmieszał cię z błotem ^^
Żyć pełnią życia i nie przejmować się opinią innych .
Płacz .? moim zdaniem jest słabością ludzkich emocji . Nie lubie go okazywać (na pewno się domyślacie po moich innych postach)
Ale te momenty ,gdy płaczą w "mojej chińskiej bajeczce" i okazują emocje sprawia,że ja też chce tak robić .
ale cos każe mi iść dalej i nie przejmować się łzami i podążać dalej drogą do celu jaki sobie obrałam .
i tak bede robić .
UWAGA . !
Ogłosznie . XD
a więc postanawiam ,że bede walczyła o to na czym mi zależy do końca. Mimo ,że już inni zwątpią we mnie ja bedę szła dalej ,aby wygrać . XD
może ,to głupie postanowienie ,ale zawsze jak robiło się niebezpiecznie ,lub za bardzo pod górkę uciekam od problemów . Nie fajnie ,co nie . ?
Ale mam dość wyobrażania siebie w postaci małej dziewczynki ,która nic nie umie i płacze samotnie .
To nie o to chodzi ...
Będę walczyć o to co chcę osiągnąć i to osiągne . xD
wyszedł PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA > XD
A co tam ?? może być . ^^
Jak się rozpisze ,to jakoś dalej pójdą te przemyślenia . XD
No co . ?
W tym momencie pisze z Muchą . Pościągałam chyba z 3O obrazków (artów)
bombowych . !
;D
Może jakiś dodam do posta .? ;D
Zobaczymy .
Zrobiłam z nudów memy z moimi znajomymi i z chęcią bym je tu wstawiła ,ale jak bedzie wyciek ,to na mnie zwalą . XDD
Więc nie dam .
A tera jak patrze na fb. to widze ,że Jasiek jest aktywny . ; d
No i co >? Normalnie już bym do niego napisała i ochrzaniła za to ,że pisze ciągle "aha"
Ale tego nie zrobie . ? ;]]
a po co mam do niego pisać jak on ma mnie gdzieś . ? ;D
Niech spieprza ,bo jak mu się znudzi ta jego gra w "niedostępność" i zatęskni za ekipą będzie prosił o dodanie do konwersacji . xD
A ja z nim ciągle rywalizuje ,więc uznaje to za "GRE O WYTRWAŁOŚĆ" kto pierwszy pęknie ,przegrywa . XD
A ja wygram na bank .
Nie ważne jakie straty poniose . XD
Czy w ludziach , czy moralne ,czy cos innego .
XD
Na pewno bedzie mi się nudziło ,bo zawsze z nim pisałam . ;D
Ma pecha . ja wygram nie on .
>> dziwnie sobie to tłumacze ,ale spk . <<
a coś poza tym > ??
Mucha poszła się wykąpać >może i lepiej <
A wstałam dzisiaj samodzielnie o 1O:OO ^^
Dumna z siebie jestem XD
I nie ide dzisiaj do Stronia Wiesi , ;ddd
Musze się sis . zająć jak mama bedzie na mitingu . x dd
Ale taka opieka,to nie opieka ,ale spk .x D
Może zaprosze dzisiaj do mnie ekipe . ?
Ale jak znam życie coś nie wypali . ;d
Lepiej nieee ... pomęcze się dzisiaj sama ,to jak jutro wyskocze ,to nie wróce do domu .x DDD
A tak coś jeszcze , > >?
Mam aż 5 TOMÓW - Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy .
Prosiłam o jeden TOM Kasie ,a dała mi aż 5 . Nie przeczytam tego nigdy . xDD
A tak jak jeszcze coś ,to jestem jej Fanką . ^^
dziewiąta . Z mojego ostatnio oglądanego anime Mirai Nikki . xD
Nie wiem dlaczemu ,ale zawsze lubie postacie ,które miały ciężkie życie .. ;d
Coś to chore pewnie ,ale lubie wiedzieć ,że ktoś miał ciężej ode mnie i że moje problemy jakie miałam to była przy nich błahostka . Wiem ,że to może dziwne porównywać moje życie z życiem fikcyjnej postaci ,ale tak robie . xD
Chora jakaś jestem . :D
Ale grunt ,to trzymać gardę ,zacisnąć zęby i nie płakać ,bo ktoś znowu zmieszał cię z błotem ^^
Żyć pełnią życia i nie przejmować się opinią innych .
Płacz .? moim zdaniem jest słabością ludzkich emocji . Nie lubie go okazywać (na pewno się domyślacie po moich innych postach)
Ale te momenty ,gdy płaczą w "mojej chińskiej bajeczce" i okazują emocje sprawia,że ja też chce tak robić .
ale cos każe mi iść dalej i nie przejmować się łzami i podążać dalej drogą do celu jaki sobie obrałam .
i tak bede robić .
UWAGA . !
Ogłosznie . XD
a więc postanawiam ,że bede walczyła o to na czym mi zależy do końca. Mimo ,że już inni zwątpią we mnie ja bedę szła dalej ,aby wygrać . XD
może ,to głupie postanowienie ,ale zawsze jak robiło się niebezpiecznie ,lub za bardzo pod górkę uciekam od problemów . Nie fajnie ,co nie . ?
Ale mam dość wyobrażania siebie w postaci małej dziewczynki ,która nic nie umie i płacze samotnie .
To nie o to chodzi ...
Będę walczyć o to co chcę osiągnąć i to osiągne . xD
wyszedł PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA > XD
A co tam ?? może być . ^^
16 lipca 2013
Te pisanie ..
O Jezuu ... mimo ,że się nerwowo wykończe ,to lubbie te pisanie o niczym i o problemach i o ekipie i o wypadach . ^ ^
Daje mi to radość .
Ale zawsze jak jest pod górkę ,to się chce wycofać ,a Wera i Mucha są takie ,że nie dadzą mi się zawrócić .
I to w nich luubie / ♥
No ,a co poza tym . ?
Jasiek ma chyba focha, bo nie piszemy jak wcześniej (tera ogólnie ja nie odpisuje)
A mnie jeszcze wkurzył ,bo chyba chciał ,żebyśmy goo namawiali żeby przyszedł -.-
Nie fajnie . Łowca ,to moge namawiać ,bo nic do niego nie mam . xD
Nawet lubie go wkurzać ,dodając go na konwersacje . xD
Ale Jaśka mam prosić żeby przyszedł >??
O niee ... -_-
nie bede się upokarzać przed nim . ;dd
Zaczyna zachowywać się powoli jak K. ,ale dobrze ,że nic sb. nie ubzdurałam ,bo bym nie mogła tera zasnąć przez 1OOO myśli przelatujących przez głowe : "a co by było gdyby.? , "a co się tera bedzie działo ..? "
Mam to w dupie . Nie żyje przeszłościa ,tylko teraźniejszością , a o przyszłość jest za wczesnie się martwić . xD
Ale mnie wkurzył i tyle . Bo zawsze się nakręcam na wypady ,bo to jeden z moich oczekiwanych dni w tygodniu . XD
Mimo ,że nie uznaje przyjaciół ,to na jakiś sposób "kocham" >nie wiem czy to dobre słowo<<
moją EKIPE . I nie chcę żeby się rozpadła , tak jak wszystko na czym mi zależy ..
Czy to tak trudno > ? ;dd
Daje mi to radość .
Ale zawsze jak jest pod górkę ,to się chce wycofać ,a Wera i Mucha są takie ,że nie dadzą mi się zawrócić .
I to w nich luubie / ♥
No ,a co poza tym . ?
Jasiek ma chyba focha, bo nie piszemy jak wcześniej (tera ogólnie ja nie odpisuje)
A mnie jeszcze wkurzył ,bo chyba chciał ,żebyśmy goo namawiali żeby przyszedł -.-
Nie fajnie . Łowca ,to moge namawiać ,bo nic do niego nie mam . xD
Nawet lubie go wkurzać ,dodając go na konwersacje . xD
Ale Jaśka mam prosić żeby przyszedł >??
O niee ... -_-
nie bede się upokarzać przed nim . ;dd
Zaczyna zachowywać się powoli jak K. ,ale dobrze ,że nic sb. nie ubzdurałam ,bo bym nie mogła tera zasnąć przez 1OOO myśli przelatujących przez głowe : "a co by było gdyby.? , "a co się tera bedzie działo ..? "
Mam to w dupie . Nie żyje przeszłościa ,tylko teraźniejszością , a o przyszłość jest za wczesnie się martwić . xD
Ale mnie wkurzył i tyle . Bo zawsze się nakręcam na wypady ,bo to jeden z moich oczekiwanych dni w tygodniu . XD
Mimo ,że nie uznaje przyjaciół ,to na jakiś sposób "kocham" >nie wiem czy to dobre słowo<<
moją EKIPE . I nie chcę żeby się rozpadła , tak jak wszystko na czym mi zależy ..
Czy to tak trudno > ? ;dd
Śmierć
Byłam odwiedzić pradziadka w szpitalu.
Mama mówiła ,że miał wylew i ma sparaliżowaną ręke i noge .
Nie za bardzo chciałam jechać . Szczerze mówiąc nie lubie rodziny . (ogólnie nie wierze w bliskich i licze na siebie)
Ale no cóż . ?/? głupio by było nie pojechać .
Jak go zobaczyłam ,aż się wystraszyłam . Wyglądał okropnie . Z trudem wypowiadał zdania .
Ale kochał mnie i uśmiechał się do mnie ^^
Mimo ,że nie był w stanie ruszyć głową ,spoglądał wyłącznie na mnie .
W tedy uświadomiłam sobie ,że są jeszcze ludzie na ziemi ,którzy nie żyją zaślepieni dobrem materialnym .XD
Wydaje wam się to głupie ,nie . ?
Ale jest dorosły i mnie (mimo ,że mieszka tylko 5 km. ode mnie) widywał rzadko .
nie było między nami więzi ,a i tak się cieszył ...
To daje wiele do myślenia .
Jak wychodziliśmy ze szpitala moja mama zapytała się lekarza jak tam stan zdrowia pradziadka .
Okazało się ,że nie miał wylewu tylko udar i ,że odchodzi .
Jego stan zdrowia się nie poprawi ,tylko się bedzie pogarszał .
Moja mama ze zdziwieniem spoglądała na doktora .
Ja w swojej głowie mam tylko jedną odpowiedź na to pytanie .
Rodzina nie chciała ,abyśmy wiedzieli ,że dziadek umrze ,bo bała się ,że dziadek odda mieszkanie ,lub kase nam . -_-
dla mnie żenujące , ale prawdziwe i spodziewać się można po tej naszej rodzinie tego -.-
A co bedzie jak dziadek umrze.?
Tego nikt nie wie. Ale nie bede płakać po jego śmierci .
Nigdy nie płacze z powodu ,że ktoś odchodzi na ten drugi świat ...
Wręcz się ciesze ,że nie musi oglądać tego syfu zwanego Polską .
Tylko czasami już na pogrzebie ,gdy trumna zostaje wkładana do ziemi płacze , bo inni ludzie są pełni żalu .
I właśniee z tego powodu płacze. Bo ludzie cierpią ,że jedna osoba odeszła na zawsze.
Ja jestem przyzwyczajona do ludzi którzy odchodzą (może nie w takim sensie )
I to jest coś czego nigdy nie zrozumiem ...
Mama mówiła ,że miał wylew i ma sparaliżowaną ręke i noge .
Nie za bardzo chciałam jechać . Szczerze mówiąc nie lubie rodziny . (ogólnie nie wierze w bliskich i licze na siebie)
Ale no cóż . ?/? głupio by było nie pojechać .
Jak go zobaczyłam ,aż się wystraszyłam . Wyglądał okropnie . Z trudem wypowiadał zdania .
Ale kochał mnie i uśmiechał się do mnie ^^
Mimo ,że nie był w stanie ruszyć głową ,spoglądał wyłącznie na mnie .
W tedy uświadomiłam sobie ,że są jeszcze ludzie na ziemi ,którzy nie żyją zaślepieni dobrem materialnym .XD
Wydaje wam się to głupie ,nie . ?
Ale jest dorosły i mnie (mimo ,że mieszka tylko 5 km. ode mnie) widywał rzadko .
nie było między nami więzi ,a i tak się cieszył ...
To daje wiele do myślenia .
Jak wychodziliśmy ze szpitala moja mama zapytała się lekarza jak tam stan zdrowia pradziadka .
Okazało się ,że nie miał wylewu tylko udar i ,że odchodzi .
Jego stan zdrowia się nie poprawi ,tylko się bedzie pogarszał .
Moja mama ze zdziwieniem spoglądała na doktora .
Ja w swojej głowie mam tylko jedną odpowiedź na to pytanie .
Rodzina nie chciała ,abyśmy wiedzieli ,że dziadek umrze ,bo bała się ,że dziadek odda mieszkanie ,lub kase nam . -_-
dla mnie żenujące , ale prawdziwe i spodziewać się można po tej naszej rodzinie tego -.-
A co bedzie jak dziadek umrze.?
Tego nikt nie wie. Ale nie bede płakać po jego śmierci .
Nigdy nie płacze z powodu ,że ktoś odchodzi na ten drugi świat ...
Wręcz się ciesze ,że nie musi oglądać tego syfu zwanego Polską .
Tylko czasami już na pogrzebie ,gdy trumna zostaje wkładana do ziemi płacze , bo inni ludzie są pełni żalu .
I właśniee z tego powodu płacze. Bo ludzie cierpią ,że jedna osoba odeszła na zawsze.
Ja jestem przyzwyczajona do ludzi którzy odchodzą (może nie w takim sensie )
I to jest coś czego nigdy nie zrozumiem ...
Patryczka
Ja nie moge .
W podstawówce chodziłam do klasy z takim Patrykiem (patryczka)
No i on mnie troche bardziej "lubił" i to było słodkie ,ale ja nie umiem mieć chłopaka .
>i troche go nie lubiłam<
No i tera do mnie pisze ,że myśli o jakiejś dziewczynie .
A ja sobie myśle,że coś do mnie wyskoczy i nie odpisywałam . XD
A okazało się że Patryczka znalazł sobie dziewczyne. !!
Gratulacje i owacje na stojąco . ^^
Ale to uczcie kiedy Patryczka ma dziewczyne , a ty jesteś singlem . ;D
Co . ? \
Troche w to nie wierze ,ale pokazał mi jej prof. i jest prawdziwa . xDD
Wgl . co . ?
;D
Nie wierze i tak ^^
Ale po co ja z nim pisze >?
To taki pierwszy chłopak (no dobra jeszcze Jaśkiek) i ja mu normalnie zaczęłam sadziń jakieś moje przemyślenia z bloga. >>ale nie problemy oczywiście<<
I on jest taki "romantyczny" .?
Zmienił sie dzieki tej dziewczynie i otworzył .
to takie piękne . ^^
I słodkie ,że patryczka ma dziewczyne .
A do mnie wali coś w stylu : " a kiedy ty znajdziesz se chłopaka.? "
A ja mówie ,że jestem Samodzielna - sama i dzielna . Nie potrzebny mi .
Ale cos za dużo osób się kręci przy tym temacie XD
To znak ,że coś się dzieje . Musze to zaretuszowac ,bo coś se ubzdurają .x D
W podstawówce chodziłam do klasy z takim Patrykiem (patryczka)
No i on mnie troche bardziej "lubił" i to było słodkie ,ale ja nie umiem mieć chłopaka .
>i troche go nie lubiłam<
No i tera do mnie pisze ,że myśli o jakiejś dziewczynie .
A ja sobie myśle,że coś do mnie wyskoczy i nie odpisywałam . XD
A okazało się że Patryczka znalazł sobie dziewczyne. !!
Gratulacje i owacje na stojąco . ^^
Ale to uczcie kiedy Patryczka ma dziewczyne , a ty jesteś singlem . ;D
Co . ? \
Troche w to nie wierze ,ale pokazał mi jej prof. i jest prawdziwa . xDD
Wgl . co . ?
;D
Nie wierze i tak ^^
Ale po co ja z nim pisze >?
To taki pierwszy chłopak (no dobra jeszcze Jaśkiek) i ja mu normalnie zaczęłam sadziń jakieś moje przemyślenia z bloga. >>ale nie problemy oczywiście<<
I on jest taki "romantyczny" .?
Zmienił sie dzieki tej dziewczynie i otworzył .
to takie piękne . ^^
I słodkie ,że patryczka ma dziewczyne .
A do mnie wali coś w stylu : " a kiedy ty znajdziesz se chłopaka.? "
A ja mówie ,że jestem Samodzielna - sama i dzielna . Nie potrzebny mi .
Ale cos za dużo osób się kręci przy tym temacie XD
To znak ,że coś się dzieje . Musze to zaretuszowac ,bo coś se ubzdurają .x D
Jasiek .
no co > ?
Pisałam wczoraj z Werą w nocy (jak zawsze)
no i grałyśmy w prawde . XD
no i ... pytania o Jaśku . ;dd
Ale dlaczemu ./ ??
Nie wiem ,ale przynajmniej było ciekawie ^^
NO i powiedziałam ,że jak napisze emocje towarzyszące jej z chodzeniem z gejem ,ja odpowiem na jej jedno pytanko tak jak na blogu .
No odpowiedziała .
I wyskoczyła z pytaniem o Jaśku . ;pp
No ,a co zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie ,że pisze bloga. >napisałam go tam w skórcie<
Nie wiem . XD
Lepiej niech się nie odważą zesfatać mnie i jego bo na pewno to się źle skończy -_-
Tak jak jest jest dobrze i mi pasuje na tym poziomie znajmość z nim XD
A tak to się relacje popsują i kicha będzie ; //
Tak jest git . Ja po prostu nie umiem mieć chłopaka ,a moja podświadomość zawsze znajduje ludzia na którego zwracam uwaga bardziej niż na innych ludzi . xD
I jezuu ... nie wiem co bym zrobiła ,jakby coś z tego wyszło .
POKER FACE i tyle . ;D
Pisałam wczoraj z Werą w nocy (jak zawsze)
no i grałyśmy w prawde . XD
no i ... pytania o Jaśku . ;dd
Ale dlaczemu ./ ??
Nie wiem ,ale przynajmniej było ciekawie ^^
NO i powiedziałam ,że jak napisze emocje towarzyszące jej z chodzeniem z gejem ,ja odpowiem na jej jedno pytanko tak jak na blogu .
No odpowiedziała .
I wyskoczyła z pytaniem o Jaśku . ;pp
No ,a co zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie ,że pisze bloga. >napisałam go tam w skórcie<
no a więc tak .A teraz co bedzie . ?
Na poczatku normalny kolega z klasy , Nie zwracałam na niego zbytnio uwagi ,ani nic. Ale z biegiem czasu zaczęłam go lubić . normalnie zawsze się z nim uwielbiam droczyć i bić . I strasznie jest mi smutno kiedy go niechcący uderze czy coś . xD
Ale bywa .
No i on też jest dla mnie miły . Zawsze z nim pisze nafb . I mimo ,że nie jest aktywny ja odpisuje i on też . ^^
Fajnie mi się z nim spędza czas. Jest bliski do stopnia znajomości jak Wera ;D
(ale nie zaczne mu gadać jak jej o prolemach )
>> chociaz kiedyś mu powiedziałam<<
No ale nie zamierzam coś tam dalej drążyć i sie na tym etapie zatrzymam ,bo nie chce się sparzyć . ; /
Jak zacznę sobie coś myśleć więcej ,to beda nadzieję ,
A co bedzie jak potraktuje mnie jak K . ?
( na początku bedzie wesoło i wgl, a z dnia na dzień bedzie mnie olewał)
Ja tak nie chce . Więc nie bede ingerować w to co może być . Musze się z tym pogodzić ,że nie jest mi pisanie być z kimś . XD
Wgl. znowu się wyżalam . weeź.
Więc podsumowując . Jasiek ,to meega facet ,ale nie bede nic robiła ,bo jak zawsze się zawiode . xD
KONIEC>
(napisałam jak na blogu -jak zawsze się wczułam za bardzo)
więc wiesz. xD
Nie wiem . XD
Lepiej niech się nie odważą zesfatać mnie i jego bo na pewno to się źle skończy -_-
Tak jak jest jest dobrze i mi pasuje na tym poziomie znajmość z nim XD
A tak to się relacje popsują i kicha będzie ; //
Tak jest git . Ja po prostu nie umiem mieć chłopaka ,a moja podświadomość zawsze znajduje ludzia na którego zwracam uwaga bardziej niż na innych ludzi . xD
I jezuu ... nie wiem co bym zrobiła ,jakby coś z tego wyszło .
POKER FACE i tyle . ;D
15 lipca 2013
Marzenia .
Wiecie co . ?
Mimo ,że jestem zimną i oziębłą osobą jeżeli chodzi o uczucia , to zawsze marzyłam ,żeby mieć kogoś do którego moge się przytulić i płakać jak dziecko .
Wszystko powiedzieć co mnie boli i nie martwić się czy mnie osądzi czy nie .
Kogoś takiego ,kto nie koniecznie bedzie dawać jakieś dobre rady , tylko kogoś komu będę mogła pokazać jak bardzo jest mi ciężko i jak bardzo się ciesze ,że ten ktoś przy mnie jest .
Wiem ,że to za dużo ,ale ja lubie marzyć ...
Mimo ,że taka sytuacja mogłaby zaistnieć ja nie dam rady zrobić tego pierwszego kroku do prawdziwej szczerości .
Dlatego wiem ,że to się nigdy nie zdarzy . Ale dlaczego o tym pisze skoro wiem ,że nie ma światełka na końcu tej opowieści . ?
Bo marzeń nikt nie może pogrzebać ,nie tak jak nadziei .
Mimo ,że jestem zimną i oziębłą osobą jeżeli chodzi o uczucia , to zawsze marzyłam ,żeby mieć kogoś do którego moge się przytulić i płakać jak dziecko .
Wszystko powiedzieć co mnie boli i nie martwić się czy mnie osądzi czy nie .
Kogoś takiego ,kto nie koniecznie bedzie dawać jakieś dobre rady , tylko kogoś komu będę mogła pokazać jak bardzo jest mi ciężko i jak bardzo się ciesze ,że ten ktoś przy mnie jest .
Wiem ,że to za dużo ,ale ja lubie marzyć ...
Mimo ,że taka sytuacja mogłaby zaistnieć ja nie dam rady zrobić tego pierwszego kroku do prawdziwej szczerości .
Dlatego wiem ,że to się nigdy nie zdarzy . Ale dlaczego o tym pisze skoro wiem ,że nie ma światełka na końcu tej opowieści . ?
Bo marzeń nikt nie może pogrzebać ,nie tak jak nadziei .
Nudy ..
i znowu te nudne dni , w których jak już gdzies idziesz ,to nic ci się nie chce .
Jezuuu ... ale nudy ,leżę i nie wstaje xD
Nie dam rady no...
potrzebuje cos do roboty . nich KattLett doda w końcu komix . C:
Czekam i czekam .
A ciągle słucham tego :
A powiedziałam sobie DOŚĆ . Od dzisiaj przybastuje z anime ,bo ryje mi psychike i upodabniam się do bohaterów . xD
Nie fajnie dla innych ..... ;dd
No sobie stworze jakiś świat i bedzie lipa . :D
A wiec zrywam z tym nałogiem . ^^
No nudno jak nie wiemm .
Aż zmieniłam styl bloga i pisze do wszystkich jak jakiś niedorozwój , a tato się dzisiaj o dziwo nie czepia ,więc nic nie dramatyzuje ^^
Jest git i tyle ,ale modle się żeby telefon przeżył to zalanie
Już nie wiem co mam zrobić z moimi rękami ,
Jestem w kropce . Niby nic ale nudze się jak nie wiem . xD
Boże daj mi jakieś fajne zajęcie ,a nie . ;d d
Jezuuu ... ale nudy ,leżę i nie wstaje xD
Nie dam rady no...
potrzebuje cos do roboty . nich KattLett doda w końcu komix . C:
Czekam i czekam .
A ciągle słucham tego :
Nie fajnie dla innych ..... ;dd
No sobie stworze jakiś świat i bedzie lipa . :D
A wiec zrywam z tym nałogiem . ^^
No nudno jak nie wiemm .
Aż zmieniłam styl bloga i pisze do wszystkich jak jakiś niedorozwój , a tato się dzisiaj o dziwo nie czepia ,więc nic nie dramatyzuje ^^
Jest git i tyle ,ale modle się żeby telefon przeżył to zalanie
Już nie wiem co mam zrobić z moimi rękami ,
Jestem w kropce . Niby nic ale nudze się jak nie wiem . xD
Boże daj mi jakieś fajne zajęcie ,a nie . ;d d
Faza na zdjęcia . xD
Mam dzisiaj faze na zdjęcia . Po raz pierwszy od "x" czasu robiłam sobie "sweet sesyjkę "
XDDD
No i tera przerabiałam zdj. na photoscape i oto wynik moich wypocin :
Dla mnie boskie *.*
Ale na fb je nie dodam ,bo sobie jeszcze pomyślą ,że jestem zbyt sztuczna czy coś tam xD
A tu mam jeszcze jedno :
No to już bardzie "naturalne " ale nie dodam żadnego . xD
Bedą oceniac mnie jak dodam ; D
A jak mowa o zdj. to mam jeszcze Edziaa <33
wyszedł jak niewygląd . xDD
Ma coś po właścicielce ^^
XDDD
No i tera przerabiałam zdj. na photoscape i oto wynik moich wypocin :
Dla mnie boskie *.*
Ale na fb je nie dodam ,bo sobie jeszcze pomyślą ,że jestem zbyt sztuczna czy coś tam xD
A tu mam jeszcze jedno :
No to już bardzie "naturalne " ale nie dodam żadnego . xD
Bedą oceniac mnie jak dodam ; D
A jak mowa o zdj. to mam jeszcze Edziaa <33
wyszedł jak niewygląd . xDD
Ma coś po właścicielce ^^
14 lipca 2013
Podróba Geja . xD
W ogóle .. co > ?
Mieliśmy ggrać w paletki ,a wyszło na to ,że był gej , jego podróba ,ja i Wera . ; //
Zero ekipy normalnie . -.-
NO i co mieliśmy grać w paletki ,ale gej nie wziął lotki ,więc se nie poraliśmy . xDD
Ja miałam zły dzień od początku . Od chwili jak ich zobaczyłam zaczęłam się wyżywać ^^
Troche mi pomogło po tej wczorajszej akcji z Blondynką . XD
To o niej . xD
Hahahah . Co . ?
no i gej zaczął się nade mną znęcać . XD
Gadał ,że jego podróba coś z nim pisała o mnie i ,że ja się jemu podobam -_-
Serio > ? Myślałam ,że padne . xDD
Przecież nie wyobrażam się siebie z jakimś chłopakiem . xDD
Hahahah .
Jestem SAMODZIELNA - sama i dzielna xD
Nie potrzebuje chłopaka a w szczególności kolegi geja ;D
Nie spadłam tak nisko ^^
A wgl. nie wierze i nie dopuszczam do siebie myśli ,że JA -dziewczyna przeciętnej urody ,uznawana przez większość społeczności za kujona klasowego , świr na maxa ,który jest wredny i agresywny w stosunku do płci przeciwnej >> moge mieć chłopaka .
To za dużo na mój mózg . Wole pozostać sb. w moim świecie marzeń i z niego nie wychodzić ^^
Mi tu dobrze i nie mam zamiaru się otwierać na jakieś znajomoście . ;D
Chociaż był dla mnie miły mimo ,że rzuciłam go paletką ,oplułam i przewróciłam na kamyki xD
Jestem żałosna -_-
On taki miły ,a ja go mieszam z błotem . xD
Ale truudno się mówi inaczej nie umiem . ;)
i nie dopuszczam myśli ,żebym się inaczej zachowywała przy nich XD
> ale Jaśka daruje ,bo się na nim fizycznie wyładowuje <<
^^
No ,to tyle .
Znowu mam zacinke i nie chce mi się pisać tego bloga . ; ///
Skończyć z tym ?
Zobacze XD
Mieliśmy ggrać w paletki ,a wyszło na to ,że był gej , jego podróba ,ja i Wera . ; //
Zero ekipy normalnie . -.-
NO i co mieliśmy grać w paletki ,ale gej nie wziął lotki ,więc se nie poraliśmy . xDD
Ja miałam zły dzień od początku . Od chwili jak ich zobaczyłam zaczęłam się wyżywać ^^
To o niej . xD
Hahahah . Co . ?
no i gej zaczął się nade mną znęcać . XD
Gadał ,że jego podróba coś z nim pisała o mnie i ,że ja się jemu podobam -_-
Serio > ? Myślałam ,że padne . xDD
Przecież nie wyobrażam się siebie z jakimś chłopakiem . xDD
Hahahah .
Jestem SAMODZIELNA - sama i dzielna xD
Nie potrzebuje chłopaka a w szczególności kolegi geja ;D
Nie spadłam tak nisko ^^
A wgl. nie wierze i nie dopuszczam do siebie myśli ,że JA -dziewczyna przeciętnej urody ,uznawana przez większość społeczności za kujona klasowego , świr na maxa ,który jest wredny i agresywny w stosunku do płci przeciwnej >> moge mieć chłopaka .
To za dużo na mój mózg . Wole pozostać sb. w moim świecie marzeń i z niego nie wychodzić ^^
Mi tu dobrze i nie mam zamiaru się otwierać na jakieś znajomoście . ;D
Chociaż był dla mnie miły mimo ,że rzuciłam go paletką ,oplułam i przewróciłam na kamyki xD
Jestem żałosna -_-
On taki miły ,a ja go mieszam z błotem . xD
Ale truudno się mówi inaczej nie umiem . ;)
i nie dopuszczam myśli ,żebym się inaczej zachowywała przy nich XD
> ale Jaśka daruje ,bo się na nim fizycznie wyładowuje <<
^^
No ,to tyle .
Znowu mam zacinke i nie chce mi się pisać tego bloga . ; ///
Skończyć z tym ?
Zobacze XD
13 lipca 2013
Miłość w anime xDDD
Kiedy ś myślałam ,że trzeba się starać i być miłym i wgl .
A tu trzeba tylko być ześwirowaną dręczycielką ,która zabija twoich wrogów i swoich rywali ^^
Pod koniec zakocha się w tobie o dziwo O_o
Niezła AMV ^^
tak wgl. to chce przybastowąc z takimi krwawymi anime ,bo mi to ryje banie xDD
Ale nie potraafie . ;D
A tu trzeba tylko być ześwirowaną dręczycielką ,która zabija twoich wrogów i swoich rywali ^^
Pod koniec zakocha się w tobie o dziwo O_o
tak wgl. to chce przybastowąc z takimi krwawymi anime ,bo mi to ryje banie xDD
Ale nie potraafie . ;D
12 lipca 2013
Demologia -Szczerze
Mega nuuta ;
Prawdziwe ..
Prawdziwe ..
Rób to co robisz brat, świat jest dziki.
Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił że jesteś nikim.
Licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć
Bo mimo upływu lat, nadal żyjemy w dziczy.
Zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy.
Świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.
Niektórzy są głupi, chcą się zabić.
Sam zrozumiałem jak bardzo człowiek może być słaby.
Wszystkie wady tego świata, tworzą moją poezje
Więc wylałem frustrację nagrywając bezdech.
To bezsens chłopaku, mimo całego syfu
Nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu,
Bo depresja jak tyfus, niszczy społeczeństwo.
I niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często.
Cytat ^^
Niezły cytat KattLett . ^^
Kocham ją normalnie . ;D
Kocham ją normalnie . ;D
Wszyscy wokół wraz ze mną...
To dwulicowe szmaty i nikt i nic tego nie zmieni.
Wspominki .
No dzisiaj były urodzinky Alki .
No wspominałyśmy nasze powiedzonka i odpały . ^^
Troche mi humor tato popsuł,bo znowu się czepiał .
Lubi się czuć ważny ; //
Mówił ,że to od niego zależy czy pójdę na urodziny czy nie więc żebym się nie cieszyła ,bo on się nie zgodził -.-
Nie lubie być zależna od kogoś ,a przez to jaki jest mój tata nigdy nie zapragne . ;d
Za bardzo mną pomiata.
Jeszcze nie ,ale za rok może za 10 lat ... Wybuchnę . W końcu powiem wszystko co mi leży na sercu ,ale jeszcze za wsześnie ... jestem za bardzo zależna od ojca,aby mu się przeciwstawiać .
Muszę byc pokornym pieskiem ,który wypełnia jego rozkazy .. ; //
Nie nawidze tak się zachowywać ,
Dlatego tak lubie się stawiać ekipie . ;D
Kocham normalnie jeździć po geju lub kłócić się o byle co z Jaskiem czy Werą . xD
W tedy czuuje ,że moje zdanie też się liczy . Że nikt za mnie nie decyduje ... ^^
A ja znowu pisze jakieś bezsensy -.-
Wróćmy do urodzin .
Od bardzo dawna nie wróciłam do takiego stanu w jakim w tedy byłam .
Bawiłam się jak dziecko .
(dosłownie)
Bawiliśmy się w ninja i z takim małym kuzynem Alki (4 lata) w wojne, ^^
Ciągle śpiewałam Letni Chamski podryw ,ale jakies czołówki z bajek xD
Graliśmy w bejsbol w pokoju i zjadłam największy kawałek ciasta .
Aż nie dawałam rady . ;D
Ale zjadłam . Jestem mistrzuu .. ;)
Tak mówiąc szczerze , to kocham być dzieckiem .
życie beztroskie i wesołe .
Jak była młodsza nie miałam dzieciństwa . Musiałam zajmować się sis . gdy mama była w pracy .
Ciągle się nimi opiekowałam i nie miałam własnego życia ; ///
Tera to norma że sie nimi zajmuje ,ale w tedy to było moim zdaniem za czeście ,aby córce 8 letniej powieżać opieke nad młodszym rodzeństwem .
Oczywiście była w domu babcia i był tez dziadek ,ale wieczni pijani w trupa -.-
Ale oni nie lepsi od taty ,też mną pomiatali ; dd
Dobra znowu jakies smutasy walę .
Ale pisząc to zdałam sb. sprawe ,że po raz pierwszy mówie to co czułam przez te wszystkie lata .
W końcu się otworzyłam i pisze o tym co czułam . ..
Czuje ulge gdzieś w środku ,że to robie . ^^
No wspominałyśmy nasze powiedzonka i odpały . ^^
Troche mi humor tato popsuł,bo znowu się czepiał .
Lubi się czuć ważny ; //
Mówił ,że to od niego zależy czy pójdę na urodziny czy nie więc żebym się nie cieszyła ,bo on się nie zgodził -.-
Nie lubie być zależna od kogoś ,a przez to jaki jest mój tata nigdy nie zapragne . ;d
Za bardzo mną pomiata.
Jeszcze nie ,ale za rok może za 10 lat ... Wybuchnę . W końcu powiem wszystko co mi leży na sercu ,ale jeszcze za wsześnie ... jestem za bardzo zależna od ojca,aby mu się przeciwstawiać .
Muszę byc pokornym pieskiem ,który wypełnia jego rozkazy .. ; //
Nie nawidze tak się zachowywać ,
Dlatego tak lubie się stawiać ekipie . ;D
Kocham normalnie jeździć po geju lub kłócić się o byle co z Jaskiem czy Werą . xD
W tedy czuuje ,że moje zdanie też się liczy . Że nikt za mnie nie decyduje ... ^^
A ja znowu pisze jakieś bezsensy -.-
Wróćmy do urodzin .
Od bardzo dawna nie wróciłam do takiego stanu w jakim w tedy byłam .
Bawiłam się jak dziecko .
(dosłownie)
Bawiliśmy się w ninja i z takim małym kuzynem Alki (4 lata) w wojne, ^^
Ciągle śpiewałam Letni Chamski podryw ,ale jakies czołówki z bajek xD
Graliśmy w bejsbol w pokoju i zjadłam największy kawałek ciasta .
Aż nie dawałam rady . ;D
Ale zjadłam . Jestem mistrzuu .. ;)
Tak mówiąc szczerze , to kocham być dzieckiem .
życie beztroskie i wesołe .
Jak była młodsza nie miałam dzieciństwa . Musiałam zajmować się sis . gdy mama była w pracy .
Ciągle się nimi opiekowałam i nie miałam własnego życia ; ///
Tera to norma że sie nimi zajmuje ,ale w tedy to było moim zdaniem za czeście ,aby córce 8 letniej powieżać opieke nad młodszym rodzeństwem .
Oczywiście była w domu babcia i był tez dziadek ,ale wieczni pijani w trupa -.-
Ale oni nie lepsi od taty ,też mną pomiatali ; dd
Dobra znowu jakies smutasy walę .
Ale pisząc to zdałam sb. sprawe ,że po raz pierwszy mówie to co czułam przez te wszystkie lata .
W końcu się otworzyłam i pisze o tym co czułam . ..
Czuje ulge gdzieś w środku ,że to robie . ^^
Pisanie z Werą .
Pisałam wczoraj z Werą (jak zwykle z resztą) xD
I przesłała taki obrazek :
No i to nie mogłabym być ja jakbym nie szukała jakiegoś ukrytego sensu w tym obrazku .. ;/
Jak mam nie być wredna, skoro życie jest dla mnie wredne . ?
Ja się tylko odpłacam z większą determinacją . ;D
Jak nie być chamska , skoro ludzie są chamscy dla mnie ?
Ja po prostu nie dam sobą pomiatać .
Jak mam być otwarta na innych , skoro tyle razy mnie zranili > ?
....
hmm ...
nie mam nic do dodania dla tego pytania ..
Jak otworzyć się i mówić o prawdziwych uczuciach ,kiedy wokół tyle fałszu < > ??
I to jest strzał w dziesiątke. Nigdy nie mam 1OO% pewności , że ktoś zachowa sekret tylko i wyłącznie dla sb ...
za dużo razy zaufałam i zostałam oszukana i nigdy nie wierze w 1OO %
próbuje zachować dystans ,bo wiem że jak coś nie wyjdzie bedzie boleć ; /
I co by o mnie pomyślała ekipa jakby się dowiedziała jaka jestem na prawde . ?
Użalaliby się nade mną -.-
Nie potrzebna mi jest .. hmm ... jak to nazwać .? .. może LITOŚĆ .
Chce wszystko osiągnąc własnoręcznie nie z litości ,.
Mi nikt w domu nie pomaga . Sama musze dbać o zwierzęta ,załatwiać transport do domu , czy nawet zarabiać na coś słodkiego ; 33
Chcę osiągnąć szczyt moich możliwości ,ale SAMODZIELNIE .
dlatego nigdy nikomu nie mówię co czuje .
Jasne ,jak każdy czlowiek mam chwile słabości .. wtedy płacze ,ale mało osób to widzi .
Jak zawsze mówie jestem "świetnym aktorem" :D
Zawsze oróbuje się cieszyć nawet przy chwilach załamania , ^^
Każdy człowiek musi komuć lub czemuś się wyżalić jak go coś trapi .
Ja zaufałam . .. i czas pokaże czy dobrze zrobiłam .
Ale najgorsze co przewiduje ,że zaczną o mnie gadać za plecami .
Jak tak zaczną ,to zamknę się w sb. i będę wiecznie wesołą Wiki ,która nie ma nigdy problemów .
Tak zawsze było . Przez ,to miałam problemy ze zdrowiem .
Miałam tzwn. "nerwobóle " - są to bóle [skórcze] na ciele spowodowane brakiem okazywania emocji ..
Jeżeli nie mówie co czuje i cierpie sama ,to potem tak to się kończy .. atakami bólów w okolicach klatki piersiowej . Znajomym tłumacze ,że mam skórcz i mi przejdzie musze odpocząć .. i tak zazwyczaj robię .
Pewnie pare osób to przeczyta [ Wera może Mucha .. ]
no ale muszę w końcu komuś powiedzieć co się dzieje ,bo nie chce skończyć z czymś powazniejszymm ..
W moim życiu zakładałam wiele blogów na których pisałam mój pamiętnik . Ale ten mnie natchnął jak żaden inny ..
Może to dlatego ,że zawsze miałam nadzieje ,że ktoś go przeczyta i sie zainteresuje ...
A jak już ktoś go czyta ,to mimo że to troche krempujące to jestem ... chyba jestem szczęśliwa . ;)
Wgl. miał być tylko obrazek a jakies przemyślenia znowu walę . xD
No cóż .. przy komputerze jest o wiele , wiele łatwiej mówić o problemach .
Gdybym z kimś o tym rozmawiała nie byłabym w stanie .....
Ech .. szkoda gadać . XD
I przesłała taki obrazek :
No i to nie mogłabym być ja jakbym nie szukała jakiegoś ukrytego sensu w tym obrazku .. ;/
Jak mam nie być wredna, skoro życie jest dla mnie wredne . ?
Ja się tylko odpłacam z większą determinacją . ;D
Jak nie być chamska , skoro ludzie są chamscy dla mnie ?
Ja po prostu nie dam sobą pomiatać .
Jak mam być otwarta na innych , skoro tyle razy mnie zranili > ?
....
hmm ...
nie mam nic do dodania dla tego pytania ..
Jak otworzyć się i mówić o prawdziwych uczuciach ,kiedy wokół tyle fałszu < > ??
I to jest strzał w dziesiątke. Nigdy nie mam 1OO% pewności , że ktoś zachowa sekret tylko i wyłącznie dla sb ...
za dużo razy zaufałam i zostałam oszukana i nigdy nie wierze w 1OO %
próbuje zachować dystans ,bo wiem że jak coś nie wyjdzie bedzie boleć ; /
I co by o mnie pomyślała ekipa jakby się dowiedziała jaka jestem na prawde . ?
Użalaliby się nade mną -.-
Nie potrzebna mi jest .. hmm ... jak to nazwać .? .. może LITOŚĆ .
Chce wszystko osiągnąc własnoręcznie nie z litości ,.
Mi nikt w domu nie pomaga . Sama musze dbać o zwierzęta ,załatwiać transport do domu , czy nawet zarabiać na coś słodkiego ; 33
Chcę osiągnąć szczyt moich możliwości ,ale SAMODZIELNIE .
dlatego nigdy nikomu nie mówię co czuje .
Jasne ,jak każdy czlowiek mam chwile słabości .. wtedy płacze ,ale mało osób to widzi .
Jak zawsze mówie jestem "świetnym aktorem" :D
Zawsze oróbuje się cieszyć nawet przy chwilach załamania , ^^
Każdy człowiek musi komuć lub czemuś się wyżalić jak go coś trapi .
Ja zaufałam . .. i czas pokaże czy dobrze zrobiłam .
Ale najgorsze co przewiduje ,że zaczną o mnie gadać za plecami .
Jak tak zaczną ,to zamknę się w sb. i będę wiecznie wesołą Wiki ,która nie ma nigdy problemów .
Tak zawsze było . Przez ,to miałam problemy ze zdrowiem .
Miałam tzwn. "nerwobóle " - są to bóle [skórcze] na ciele spowodowane brakiem okazywania emocji ..
Jeżeli nie mówie co czuje i cierpie sama ,to potem tak to się kończy .. atakami bólów w okolicach klatki piersiowej . Znajomym tłumacze ,że mam skórcz i mi przejdzie musze odpocząć .. i tak zazwyczaj robię .
Pewnie pare osób to przeczyta [ Wera może Mucha .. ]
no ale muszę w końcu komuś powiedzieć co się dzieje ,bo nie chce skończyć z czymś powazniejszymm ..
W moim życiu zakładałam wiele blogów na których pisałam mój pamiętnik . Ale ten mnie natchnął jak żaden inny ..
Może to dlatego ,że zawsze miałam nadzieje ,że ktoś go przeczyta i sie zainteresuje ...
A jak już ktoś go czyta ,to mimo że to troche krempujące to jestem ... chyba jestem szczęśliwa . ;)
Wgl. miał być tylko obrazek a jakies przemyślenia znowu walę . xD
No cóż .. przy komputerze jest o wiele , wiele łatwiej mówić o problemach .
Gdybym z kimś o tym rozmawiała nie byłabym w stanie .....
Ech .. szkoda gadać . XD
Urodziny ..
Wiem ,że bedziemy się świenite bawić ,ale jakaś siła karze mi zostać w domu .. ; //
Obym nie wykrakała najgorszego scenariusza ^^
A tak wgl. to wciągłam się w to anime z pamiętnikami [[tzwn. Mirai Nikki]]
Nie miałam co robic rano to obejrzałam . ;D
Byłam na 15 odc. teraz jestem na 23 . ;)
Jezuuu ... ale ta psycholka jest słoodka ;33
I nie ogarniam jednego ... O_o
no dobra wielu rzeczy XD
Ale dlaczemu słucham porypanego chińskiego metalu . ?? O.o
Co ja świr jakiś jestem > ?
Ale podoba mi się . ^^
Dobre to . ;D
Obym nie wykrakała najgorszego scenariusza ^^
A tak wgl. to wciągłam się w to anime z pamiętnikami [[tzwn. Mirai Nikki]]
Nie miałam co robic rano to obejrzałam . ;D
Byłam na 15 odc. teraz jestem na 23 . ;)
Jezuuu ... ale ta psycholka jest słoodka ;33
I nie ogarniam jednego ... O_o
no dobra wielu rzeczy XD
Ale dlaczemu słucham porypanego chińskiego metalu . ?? O.o
Co ja świr jakiś jestem > ?
Ale podoba mi się . ^^
11 lipca 2013
spokojny sen > ?
Nie mogłam dzisiaj spać ....
Nie dość ,że poszłam spać późno to się jeszcze po 7 obudziłam -.-
I dlaczemu sb. coś wyobrażałam . ?? xD
Ale głupia jestem . ...
Jak mi z jednego przeszło , to drugie musi przyjść >? -.-
Foch mózgu ,seru i duszo . -.-
Nie odzywam się do was ...
Najgorsze jest ,to że mi to pasuje -.-
Że what . ? Tego nie pisałam jak coś . XD
A: Posłuchaj...
Nie dość ,że poszłam spać późno to się jeszcze po 7 obudziłam -.-
I dlaczemu sb. coś wyobrażałam . ?? xD
Ale głupia jestem . ...
Jak mi z jednego przeszło , to drugie musi przyjść >? -.-
Foch mózgu ,seru i duszo . -.-
Nie odzywam się do was ...
Najgorsze jest ,to że mi to pasuje -.-
Że what . ? Tego nie pisałam jak coś . XD
A: Posłuchaj...
S: Nie! Morda!
A: Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie,
powie najwięcej, kiedy najmniej powie...
S: Shut up. Nie gadaj bzdur, romantyczką nie jestem i...
A: Al...
S: ...pocałuj mnie i tyle, bez zbędnego gadania
Ognisko .. ;D
No jak zawsze "wypad w weekend " dzisiaj był .x D
Tylko że dzisiaj czwartek ,ale spk . xDD
No a kto był > ?
Ekipa (prawie cała )
Wera i Gej , Justyna i Serek , Ja i Jasiek . XD
nw dlaczemu ,ale takie dziwne pary się porobiły ;D
Gej troche wkurzał ,bo gadał o K. -.-
Ale mi przeszło ,więc to tylko jego problem ,a nie mój .
Zastanawiam się co się bedzie działo jak zda i jak się zobaczymy .
Ciekawe czy się bedziemy odzywać ,czy nie . ?
Czas pokaże . .
No ,ale dość o nim . :D
Bawiłam się świetnie . prawie tak dobrze ,jak w tedy jak kanapke robiliśmy xD
No ja jak zwykle na pufie i się Jasiek wtranżalał . XD
Ale nie dałam za wygraną .
On mi nogi wykręcał i na stolik zepchnął , a w dodatku siadał na mnie -.-
Nie wiem jak to zrobiłam ,ale jakoś tak go zepchłam ,że się głową o meble uderzył ..
troche mi go było szkoda ,ale wygrałam z nim . ^^
Fotel byl mła . xD
I prawidłowo .
Potem jak wszyscy poszli na dół ,to troche gadaliśmy o wszystkim i o niczym i troche zapuźno skapliśmy się ,że Justyna zostawiła telefon -.-
Zero zabawy było . XD
A tak poza "bijatyką" moją i Jaśka ,to graliśmy w paletki . xD
Dziewczyny oczywiście wygrały. ;D
Jakby inaczej > ? ^^
No i na trampie skakałam ,ale mi już przechodzi . Mam już dośc tego skakania . ;D
Ale przejdzie mi ten "dość skakania"
Najlepsze było to ,że opowiadałam o anime i mnie jak zwykle nikt nie słuchał . XD
Nawet Justyna ,ale spk . ;D
Było mega i daje opening z tego anime z pamiętnikami ^^
[tak to im tłumacze]]
Głupi język muzy ,ale .. ogółem fajna czołówka . XD
Ja chce więcej bijatyk i ognisk . ^^
Jeszcze jedno "ostatnie" trzeba zrobić cxx
Tylko że dzisiaj czwartek ,ale spk . xDD
No a kto był > ?
Ekipa (prawie cała )
Wera i Gej , Justyna i Serek , Ja i Jasiek . XD
nw dlaczemu ,ale takie dziwne pary się porobiły ;D
Gej troche wkurzał ,bo gadał o K. -.-
Ale mi przeszło ,więc to tylko jego problem ,a nie mój .
Zastanawiam się co się bedzie działo jak zda i jak się zobaczymy .
Ciekawe czy się bedziemy odzywać ,czy nie . ?
Czas pokaże . .
No ,ale dość o nim . :D
Bawiłam się świetnie . prawie tak dobrze ,jak w tedy jak kanapke robiliśmy xD
No ja jak zwykle na pufie i się Jasiek wtranżalał . XD
Ale nie dałam za wygraną .
On mi nogi wykręcał i na stolik zepchnął , a w dodatku siadał na mnie -.-
Nie wiem jak to zrobiłam ,ale jakoś tak go zepchłam ,że się głową o meble uderzył ..
troche mi go było szkoda ,ale wygrałam z nim . ^^
Fotel byl mła . xD
I prawidłowo .
Potem jak wszyscy poszli na dół ,to troche gadaliśmy o wszystkim i o niczym i troche zapuźno skapliśmy się ,że Justyna zostawiła telefon -.-
Zero zabawy było . XD
A tak poza "bijatyką" moją i Jaśka ,to graliśmy w paletki . xD
Dziewczyny oczywiście wygrały. ;D
Jakby inaczej > ? ^^
No i na trampie skakałam ,ale mi już przechodzi . Mam już dośc tego skakania . ;D
Ale przejdzie mi ten "dość skakania"
Najlepsze było to ,że opowiadałam o anime i mnie jak zwykle nikt nie słuchał . XD
Nawet Justyna ,ale spk . ;D
Było mega i daje opening z tego anime z pamiętnikami ^^
[tak to im tłumacze]]
Ja chce więcej bijatyk i ognisk . ^^
Jeszcze jedno "ostatnie" trzeba zrobić cxx
wspomnienia .. ;D
Byłam wczoraj z Kazią i przypomniało mi się nasze słówka i wgl . xD
Byłyśmy pogrzane .
Śpiewałysmy króla szamanów (nawet wczoraj)
Z TP nasze słówko
Szi Bał - Drużyna Lajtniga . xD
i KOLOROWY NINJA > XDDDD
najlepsze . ;D
tyle wspomnień ... mam faze na openingi z bajek . ^^
Byłyśmy pogrzane .
Śpiewałysmy króla szamanów (nawet wczoraj)
Szi Bał - Drużyna Lajtniga . xD
i KOLOROWY NINJA > XDDDD
najlepsze . ;D
tyle wspomnień ... mam faze na openingi z bajek . ^^
10 lipca 2013
Jak zawsze ..
Czemu jak coś planuje to wszystko się wali > ?
Czy ,aż tak beznadziejna jestem ?
Miałam zaplanowany każdy szczegół ,aby nikt z moich najbliższych nie został pominięty..
jak widać to nie wystarczy .
Najbardziej zależało mi na ognisku ..
Wiem ,że to może głupie ,ale boje się ....
jestem beznadziejna .. ; dd
Ale boje się że powtórzy się ,ten incydent z tamtego roku .
Jeżeli mnie nie bedzie na ognisku ,to ... bedą mieli wspomnienia beze mnie ...
A co jeśli uznają ,że lepiej jes gdy mnie nie ma . ?
A co jeśli przestaną po mnie dzwonić . ?
Przestaną pisać . ? Informować > ? Stworzą nową konwersacje ,w której mnie nie będzie . ?
Nie chce tego .
Nie chce ,aby zapomnieli . Nie mogę sobie na to pozwolić .
Wiem ,że to niemożliwy scenariusz ,że to tylko jeden wypad na którym mnie nie będzie .. .
Ale boje się ....
Najchętniej nie poszłabym na te urodziny do Alki ,
a zamiast tego namówiła ich na termin piątkowy .
Ale czy to coś zmieni > ? Po co mam gmatwać > ?
Widać los chcę żeby mnie tam nie było .
Nie bede walczyć o coś czego nie mogę wygrać .
Jak zawsze w takich sytuacjach poddam się .
Nie lubie przegrywać ,ale zawsze się poddaje z walką z życiem ........
Głupie troche ,bo zawsze się kłóce że to ja miałam racje i wygrałam, ale w głębi duszy jestem przegraną osobą ,której brakuje entuzjazmu ..
Mam wiele nadziei ,a jak jakąś już słychać ,to życie ją zagłusza . A w tedy nadziej a się znowu chowa ...
Jezuu ... po co mam walczyć skoro przegram > ?
No ,ale przecież nie wybiore ogniska zamiast odwiedzenia dziadka w szpitalu.. .
A jak dzwoniłam do dziewczyn . Chciałam z nimi o tym pogadać , to były zajęte świetną zabawą i nie zwróciły uwagi na mój drżący głos od płaczu ..
Widzicie . ? nie było mnie jeden dzień i już o mnie zapomnieli ,bo byli zajęci świetną zabawą .
Pisząc to czuje się jak egoistka ,ale gdzieś musze się wyżalić ....
No jak już o egoistycznym punkcie widzenia mówimy ,to chciałabym ,aby przełożyli te ognisko ze względu na mnie . Na inny termin .
Ale co ja gadam > ? XD
Marzę o czymś co jest niewykonalne ,albo chociaż samolubne podejście .
Bym się w tedy źle czuła ... a z drugiej strony czułabym się kochana . ^^
Co ja pisz e .. ?
nic się nie stanie jak mnie nie będzie .... Prawda ?
Czy ,aż tak beznadziejna jestem ?
Miałam zaplanowany każdy szczegół ,aby nikt z moich najbliższych nie został pominięty..
jak widać to nie wystarczy .
Najbardziej zależało mi na ognisku ..
Wiem ,że to może głupie ,ale boje się ....
jestem beznadziejna .. ; dd
Ale boje się że powtórzy się ,ten incydent z tamtego roku .
Jeżeli mnie nie bedzie na ognisku ,to ... bedą mieli wspomnienia beze mnie ...
A co jeśli uznają ,że lepiej jes gdy mnie nie ma . ?
A co jeśli przestaną po mnie dzwonić . ?
Przestaną pisać . ? Informować > ? Stworzą nową konwersacje ,w której mnie nie będzie . ?
Nie chce tego .
Nie chce ,aby zapomnieli . Nie mogę sobie na to pozwolić .
Wiem ,że to niemożliwy scenariusz ,że to tylko jeden wypad na którym mnie nie będzie .. .
Ale boje się ....
Najchętniej nie poszłabym na te urodziny do Alki ,
a zamiast tego namówiła ich na termin piątkowy .
Ale czy to coś zmieni > ? Po co mam gmatwać > ?
Widać los chcę żeby mnie tam nie było .
Nie bede walczyć o coś czego nie mogę wygrać .
Jak zawsze w takich sytuacjach poddam się .
Nie lubie przegrywać ,ale zawsze się poddaje z walką z życiem ........
Głupie troche ,bo zawsze się kłóce że to ja miałam racje i wygrałam, ale w głębi duszy jestem przegraną osobą ,której brakuje entuzjazmu ..
Mam wiele nadziei ,a jak jakąś już słychać ,to życie ją zagłusza . A w tedy nadziej a się znowu chowa ...
Jezuu ... po co mam walczyć skoro przegram > ?
No ,ale przecież nie wybiore ogniska zamiast odwiedzenia dziadka w szpitalu.. .
A jak dzwoniłam do dziewczyn . Chciałam z nimi o tym pogadać , to były zajęte świetną zabawą i nie zwróciły uwagi na mój drżący głos od płaczu ..
Widzicie . ? nie było mnie jeden dzień i już o mnie zapomnieli ,bo byli zajęci świetną zabawą .
Pisząc to czuje się jak egoistka ,ale gdzieś musze się wyżalić ....
No jak już o egoistycznym punkcie widzenia mówimy ,to chciałabym ,aby przełożyli te ognisko ze względu na mnie . Na inny termin .
Ale co ja gadam > ? XD
Marzę o czymś co jest niewykonalne ,albo chociaż samolubne podejście .
Bym się w tedy źle czuła ... a z drugiej strony czułabym się kochana . ^^
Co ja pisz e .. ?
nic się nie stanie jak mnie nie będzie .... Prawda ?
09 lipca 2013
Co się dzieje . ?
Zaczynam świrować . xD
Oglądałam śmieszne anime romantyczne ,a mi się już takie znudziło ..
Mam tera faze na anime z gościówami ,które zabijają *_*
WTF .??
co ja pacze .??
Oczywiście nie brakuje w nich takich momentów :
Ale świrów jest więcej . xD
Oglądałam śmieszne anime romantyczne ,a mi się już takie znudziło ..
Mam tera faze na anime z gościówami ,które zabijają *_*
WTF .??
co ja pacze .??
Oczywiście nie brakuje w nich takich momentów :
08 lipca 2013
Co ja robie . ?
No dowiedziałam się ,że podrywam geja .
no fest -.-
Czy aby oni nie zaniżają mojego poziomu . ?? ; dd
Wera chyba zazdrosna ,ale nie wiem o co xD
No i wgl. jakaś jak zawsze przymulona jestem ,bo noc . A nie było ani Wery ,ani Muchy i się Jaśkowi zwierzam . xD
Nie wierze w to sama . Ale jak jestem przymulona to komuś się musze wygadać i padło na niego cx
Co ja robie . ?? c:
no fest -.-
Czy aby oni nie zaniżają mojego poziomu . ?? ; dd
Wera chyba zazdrosna ,ale nie wiem o co xD
No i wgl. jakaś jak zawsze przymulona jestem ,bo noc . A nie było ani Wery ,ani Muchy i się Jaśkowi zwierzam . xD
Nie wierze w to sama . Ale jak jestem przymulona to komuś się musze wygadać i padło na niego cx
Co ja robie . ?? c:
07 lipca 2013
Wypad w niedziele . ?
No co >? nudziło mi sie więc pojechałam do Muchy .
xD
Mieliśmy się naszą ekipą zebrać .
Wyszło na to ,że Wera we Wrocku , Malwina w Mikoszewie , chłopaki na Orliku .
No to co . ?
dzwonimy i zbieraamy lud.
Wyszło na to że przyszli :
Blondynka , Jasiek ,Gej, podróba geja (jego przyjaciel)
Aha . !
no i Justyna ;D
No najpierw graliśmy w siate ,ale nudo było więc poszliśmy do Justyny na trampe . xD
Nie jestem pewna ,ale podróba geja mnie chyba podrywała . ^^
No ,ale jak jej dałam kosza ,to blondynka sie jego uczepiła ,a potem jeszcze strzelił focha bo nie chciałam z nim jechać rowerem cx
A wracając do roweru ,to zapytał się mnie czy z nim zjadę i się zgodziłam , a blondynka bulwers i się już wtrąca .. -.-
to ja mówie nie jadę z wami . Pojechał ze mną Jasiek zepsuliśmy rower i git . Z nim się najlepiej jeździ .
niech sobie mówią ,że coś tam ,ale tak na serio to świetnie się z nim bawię i czuje się przy nim swobodnie jak przy np., Werze ( może kiedyś będzie moim przyjacielem ) xD
Dobra ,a co jeszcze , >> ??
Podróba geja ma coś ze swojego przyjaciela .
Tak samo strasznie skaczą na trampolinie . ;D
Takie paraliże dwa małe . xD
no ale fajnie było ,tylko blondynka zła ,że jej "przeszkadzałam" przy facetach > ? XD
Nie wiem jak to nazwać .. ja się po porstu dobrze bawiłam ,a ta już bulwers . ^^
Może to i lepiej .
Szkoda ,że nie było Wery i Serka ,ale no cóż . .. Podróba geja też przypał .x D
xD
Mieliśmy się naszą ekipą zebrać .
Wyszło na to ,że Wera we Wrocku , Malwina w Mikoszewie , chłopaki na Orliku .
No to co . ?
dzwonimy i zbieraamy lud.
Wyszło na to że przyszli :
Blondynka , Jasiek ,Gej, podróba geja (jego przyjaciel)
Aha . !
no i Justyna ;D
No najpierw graliśmy w siate ,ale nudo było więc poszliśmy do Justyny na trampe . xD
Nie jestem pewna ,ale podróba geja mnie chyba podrywała . ^^
No ,ale jak jej dałam kosza ,to blondynka sie jego uczepiła ,a potem jeszcze strzelił focha bo nie chciałam z nim jechać rowerem cx
A wracając do roweru ,to zapytał się mnie czy z nim zjadę i się zgodziłam , a blondynka bulwers i się już wtrąca .. -.-
to ja mówie nie jadę z wami . Pojechał ze mną Jasiek zepsuliśmy rower i git . Z nim się najlepiej jeździ .
niech sobie mówią ,że coś tam ,ale tak na serio to świetnie się z nim bawię i czuje się przy nim swobodnie jak przy np., Werze ( może kiedyś będzie moim przyjacielem ) xD
Dobra ,a co jeszcze , >> ??
Podróba geja ma coś ze swojego przyjaciela .
Tak samo strasznie skaczą na trampolinie . ;D
Takie paraliże dwa małe . xD
no ale fajnie było ,tylko blondynka zła ,że jej "przeszkadzałam" przy facetach > ? XD
Nie wiem jak to nazwać .. ja się po porstu dobrze bawiłam ,a ta już bulwers . ^^
Może to i lepiej .
Sen ,
Miałam sen .. dziwniejszy niż zwykle
No to było tak ,że poszłam na zalew ,a tam Karol ,Kacper , Jasiek i Gej .
No i się z nimi wygłupiałam i wgl .
A w końcu mówie do Karola ,żeby powiedział mi o co mu chodzi .
A on powie ,że później jak się wszyscy rozejdą . No oczywiście rzuciliśmy na sb. spojrzenia .
XD
no i świetnie sie z nimi bawiłam . skakałam z samej góry z wieży widokowej do wody ,
W tedy Jasiek powiedział ,żebym z nim skoczyła do tamtego oczka wodnego .
Tak zrobiłam . Złapaliśmy się za ręce i skoczyliśmy .
Zamknęłam oczy i zanim się obejrzałam byłam już pod wodą .
To było dziwne bo mogłam w niej oddychać . Woda była krystalicznie czysta i razem z Jaśkiem się wygłupiałam .
Ci na górze nas szukali ale my ich nie słuchaliśmy ,bo te miejsce było tajemnicze .
Wyglądało jak jakieś zatopione miasto .
Razem penetrowaliśmy każdy zakamarek śmiejąc się do siebie
pod koniec Jasiek mi powiedział ,że Karol nie zaliczył poprawki ,czyli że nie bedzie chodził z nami do klasy .
Powinnam się przejąć ale tego nie zrobiłam .. Bawiłam się świetnie i zapomniałam o nim . ;D
Ale czy ten sen miał sens . ? I czemu mój mózg zafundował mi sen taki sprzeczny z możliwym > ?
Nie ogarniam mojego mózgu . &.&
Czy tylko ja tak mam .?
Wczooraj .. jezu znowu jazda w domu . ;d
No tak ,tato mnie obudził o 9:00 ,a wiedział że dzień wcześniej byłam na ognisku i że mam zakwasy i siedziałam do późna w noccy ,
Mojej mamy nie ma bo pojechała na 3 terapie .
Więc tat nie miał się na kim wyżywać w skrócie . Zrobiłam dużo .
Rano musiałam jechać na rowerze do bankomatu który jest w Stroniu ( jakies 5km w jedną stronę)
Zrobiłam 3 prania i poskładałam .
Umyłam naczynia i dałam sis . obiad .
Niestety nie zrobiłam wszystkiego o co tata mnie prosił ..
Zaczął się czepiać o drobiazki takie jak łyżka w zupie czy nie sprzątnięte naczynia na suszarce .
Zaczął gadać ,że skończą się wypady do koleżanek ,bo zaczynam wyglądać jak ćpun i niedorozwój .
No oczywiście ja się nie broniłam ,bo wiedziałam że to tylko pogorszy sprawę .
Jak zawsze w takich sytuacjach powiedziałam ,że idę z psem i wyszłam na jakieś 40 min, kręciłam się po lesie i płakałam . Jak zawsze sama . Nie wiem dlaczego ,ale jak ktoś widzi że ja płacze czuje się słaba ,dlatego zawsze uciekam . .. w tym przypadku do lasu .
Po tym wszystkim do taty doszło ,że to co zrobił mnie zabolało ,więc pomyślałam że fajnie by było jakbyśmy pojechali na zalew . (na otwarcie)
I wszystko było dobrze.
Świetnie bawiłam się z Justyną . Ale jak zawsze musi być haczyk -.-
Tacie nie spodobało się że spędzam czas z Justyną ,a nie z nim .
Zaczął gadać ,że jestem jak matka i jedziemy do domu .
Powiedział ,że do końca wakacji zero ognisk ,a czas mam tylko do 19:00 -czyli godzinę krócej .
Ale to był tylko początek . Kazał mi najpierw posprzątać mój pokój ,co chwila przychodził i prawił mi kazanie . Nie mogłam już w tedy wytrzymać i płakałam tak mocno zaciskając zęby że aż dostałam drgawek ..
I myślicie ,że to już jest szczyt podłości mojego ojca. ?
Nie...
Tata wiedział że jestem zmęczona i mnie wszystko boli .A jednak pytał mnie się :
-jesteś zmęczona ?
-troche.. -odpowiedziałam przez łzy .
- to odkurzysz jeszcze przedpokój .
(w tedy sie już załamałam )
-Dalej jesteś zmęczona ?
[wiedziałam ,że chodziło mu o to ,żebym przyznała mu się ,że jestem i to bardzo ]
-tak -odpowiedziałam .
-To jeszcze kanapki zrobisz na kolacje
( w tedy czułam się okropnie ..nie nawidze przyznawać się do mojej słabości ,a zrobiłam to i zostałam potraktowana okropnie)
długo tego nie zapomnę .
Potem tato poszedł ochłonąć i jak przyszedł ze spaceru przeprosił mnie i powiedział że jutro od 13:00 jestem wolna i mogę iść do koleżanek . ,
Ale czy on myśli ,że zapomniałam co się działo pół godziny temu . /?
Nie wiem co sobie on wyobraża ,ale niech przejrzy na oczy ,bo ja już nie wytrzymuje ...
Mam nadzieja ,że wczoraj ochłonął na tyle ,aby nie wybuchł do tej 13;00 bo nie mam zamiaru być ukarana za coś .. za co nie powinnam ..
A dzisiaj jeszcze gej napisał jak to on ma ciężko .. chciałam już mu napisać ,że on nie wie co to piekło ..
Ale czy to by coś zmieniło > ?
To by tylko pogorszyło wszystko ,a ja chce zapomnieć o tym co się działo wczoraj i pomarzyć o lepszym dzisiaj .
No tak ,tato mnie obudził o 9:00 ,a wiedział że dzień wcześniej byłam na ognisku i że mam zakwasy i siedziałam do późna w noccy ,
Mojej mamy nie ma bo pojechała na 3 terapie .
Więc tat nie miał się na kim wyżywać w skrócie . Zrobiłam dużo .
Rano musiałam jechać na rowerze do bankomatu który jest w Stroniu ( jakies 5km w jedną stronę)
Zrobiłam 3 prania i poskładałam .
Umyłam naczynia i dałam sis . obiad .
Niestety nie zrobiłam wszystkiego o co tata mnie prosił ..
Zaczął się czepiać o drobiazki takie jak łyżka w zupie czy nie sprzątnięte naczynia na suszarce .
Zaczął gadać ,że skończą się wypady do koleżanek ,bo zaczynam wyglądać jak ćpun i niedorozwój .
No oczywiście ja się nie broniłam ,bo wiedziałam że to tylko pogorszy sprawę .
Jak zawsze w takich sytuacjach powiedziałam ,że idę z psem i wyszłam na jakieś 40 min, kręciłam się po lesie i płakałam . Jak zawsze sama . Nie wiem dlaczego ,ale jak ktoś widzi że ja płacze czuje się słaba ,dlatego zawsze uciekam . .. w tym przypadku do lasu .
Po tym wszystkim do taty doszło ,że to co zrobił mnie zabolało ,więc pomyślałam że fajnie by było jakbyśmy pojechali na zalew . (na otwarcie)
I wszystko było dobrze.
Świetnie bawiłam się z Justyną . Ale jak zawsze musi być haczyk -.-
Tacie nie spodobało się że spędzam czas z Justyną ,a nie z nim .
Zaczął gadać ,że jestem jak matka i jedziemy do domu .
Powiedział ,że do końca wakacji zero ognisk ,a czas mam tylko do 19:00 -czyli godzinę krócej .
Ale to był tylko początek . Kazał mi najpierw posprzątać mój pokój ,co chwila przychodził i prawił mi kazanie . Nie mogłam już w tedy wytrzymać i płakałam tak mocno zaciskając zęby że aż dostałam drgawek ..
I myślicie ,że to już jest szczyt podłości mojego ojca. ?
Nie...
Tata wiedział że jestem zmęczona i mnie wszystko boli .A jednak pytał mnie się :
-jesteś zmęczona ?
-troche.. -odpowiedziałam przez łzy .
- to odkurzysz jeszcze przedpokój .
(w tedy sie już załamałam )
-Dalej jesteś zmęczona ?
[wiedziałam ,że chodziło mu o to ,żebym przyznała mu się ,że jestem i to bardzo ]
-tak -odpowiedziałam .
-To jeszcze kanapki zrobisz na kolacje
( w tedy czułam się okropnie ..nie nawidze przyznawać się do mojej słabości ,a zrobiłam to i zostałam potraktowana okropnie)
długo tego nie zapomnę .
Potem tato poszedł ochłonąć i jak przyszedł ze spaceru przeprosił mnie i powiedział że jutro od 13:00 jestem wolna i mogę iść do koleżanek . ,
Ale czy on myśli ,że zapomniałam co się działo pół godziny temu . /?
Nie wiem co sobie on wyobraża ,ale niech przejrzy na oczy ,bo ja już nie wytrzymuje ...
Mam nadzieja ,że wczoraj ochłonął na tyle ,aby nie wybuchł do tej 13;00 bo nie mam zamiaru być ukarana za coś .. za co nie powinnam ..
Ale czy to by coś zmieniło > ?
To by tylko pogorszyło wszystko ,a ja chce zapomnieć o tym co się działo wczoraj i pomarzyć o lepszym dzisiaj .
05 lipca 2013
Ognichoo > !!
Jak zawsze w piątek ognisko u Justyny XD
No u mnie nie wypaliło ,bo jak sb. coś ubzduram i zaczynają się schody to się wycofuje ( tak że jakby coś nie wyszło ,to żebym nie była strasznie zawiedziona )
No ,ale mniejsza . ^^
Skakaliśmy na trampie . ;D
Jadłam ziemniaki i przegrałam w paletki ,bo Jasiek nie umie grać .
No ,ale jedno musze przyznać straszny z niego NOLIFE xD
Tez bym se na telefonie posiedziała ,no ale zatonął na Tytanicu . .. [*]
Tak wszystko było super ,ale .. (zawsze jest jakieś ale )
-skąd Gej wiedział coś o K . ?? [wydaje mi się że od Wery coś ... ]]
- dlaczemu jak Gej i Wera przyszli do mnie na trampoline to poczułam sie Forever Alone . XD
Oni się świetnie bawili ,a zapomnieli ,że ja tam jestem czy co > ?
Nie ważne ...
Po co takie drobiazgi wytykać . ?
Było mega jak zawsze i wydaje mi się że z każdym ogniskiem stajemy się sobie wszyscy bliżsi .
XD
Może ,to dziwne słyszeć to od dziewczyny ,która nie wierzy w przyjaźń ,ale no cóż ...
To nie jest tak ,że ja nie wierze w przyjaźń ja po prostu wiem jakie są jej konsekwencje .
Za dużo razy zostałam "porzucona" żebym się przywiązywała do kogoś .
Dla mnie przyjaźń jest bardzo ważna ,ale przecież za 2 lata jak skończy się gimnazjum nie będziemy przyjaciółkami jak kiedyś .. -.-
I właśnie boje się tej straty tych wyjątkowych osób .
Ale nic nie trwa wiecznie i każdy kiedyś odejdzie ,ale dlaczego z każdym następnym odejściem ból jest większy <??
Powinnam się już do tego przyzwyczaić ,a tu nie .
Bo w każdej znajomości pokładamy nadzieję i tan nadzieja nas zgubi .
Nie ważne czy za 2 tygonie czy 2 lata ,ale w końcu wyjdzie na jaw ,że nadzieja odeszła wraz z tą osobą . .
__________________________
Jezuu ... -.-
co ja pisze . ?
Przemyślenia Niekrytego kretyna , czy co > ?
Było mega i tyle i koniec dyskusji . xD
No u mnie nie wypaliło ,bo jak sb. coś ubzduram i zaczynają się schody to się wycofuje ( tak że jakby coś nie wyszło ,to żebym nie była strasznie zawiedziona )
No ,ale mniejsza . ^^
Skakaliśmy na trampie . ;D
Jadłam ziemniaki i przegrałam w paletki ,bo Jasiek nie umie grać .
No ,ale jedno musze przyznać straszny z niego NOLIFE xD
Tez bym se na telefonie posiedziała ,no ale zatonął na Tytanicu . .. [*]
Tak wszystko było super ,ale .. (zawsze jest jakieś ale )
-skąd Gej wiedział coś o K . ?? [wydaje mi się że od Wery coś ... ]]
- dlaczemu jak Gej i Wera przyszli do mnie na trampoline to poczułam sie Forever Alone . XD
Oni się świetnie bawili ,a zapomnieli ,że ja tam jestem czy co > ?
Nie ważne ...
Po co takie drobiazgi wytykać . ?
Było mega jak zawsze i wydaje mi się że z każdym ogniskiem stajemy się sobie wszyscy bliżsi .
XD
Może ,to dziwne słyszeć to od dziewczyny ,która nie wierzy w przyjaźń ,ale no cóż ...
To nie jest tak ,że ja nie wierze w przyjaźń ja po prostu wiem jakie są jej konsekwencje .
Za dużo razy zostałam "porzucona" żebym się przywiązywała do kogoś .
Dla mnie przyjaźń jest bardzo ważna ,ale przecież za 2 lata jak skończy się gimnazjum nie będziemy przyjaciółkami jak kiedyś .. -.-
I właśnie boje się tej straty tych wyjątkowych osób .
Ale nic nie trwa wiecznie i każdy kiedyś odejdzie ,ale dlaczego z każdym następnym odejściem ból jest większy <??
Powinnam się już do tego przyzwyczaić ,a tu nie .
Bo w każdej znajomości pokładamy nadzieję i tan nadzieja nas zgubi .
Nie ważne czy za 2 tygonie czy 2 lata ,ale w końcu wyjdzie na jaw ,że nadzieja odeszła wraz z tą osobą . .
__________________________
Jezuu ... -.-
co ja pisze . ?
Przemyślenia Niekrytego kretyna , czy co > ?
Było mega i tyle i koniec dyskusji . xD
Czy już zły dzień .??
No . Poszłam spać późno i se myśle że pośpie ,a tutaj mama mnie obudziłam przed 10:00
-.-
Ale spookojnie ... ci .... wycisz się , oddychaj .. nie bede zakładać z góry ,że zły dzień bedzie ...
Ale pogoda do chrzanu i nie wiem czy te ognisko bedzie ... ;ddd
Dobra .Pozytywnie miało byc ,tak > ?XD
-.-
Ale spookojnie ... ci .... wycisz się , oddychaj .. nie bede zakładać z góry ,że zły dzień bedzie ...
Ale pogoda do chrzanu i nie wiem czy te ognisko bedzie ... ;ddd
Dobra .Pozytywnie miało byc ,tak > ?XD
04 lipca 2013
Żeby tak było ..
Widzę każdą uronioną przez ciebie łzę
jak ocean w twoich oczach
Przez cały ten ból i blizny stałaś się oziębła
Widzę wszystkie lęki, z którymi się mierzysz
przez burzę, która nigdy nie mija
Nie wierzę we wszystkie kłamstwa które wypowiedziałaś
REFREN:
Będę tutaj,
by cię złapać, gdy niebo upadnie
Zawsze będę tym,
który zajął twoje miejsce
Kiedy pada deszcz
Nie odpuszczę
Będę tutaj
Pokażę Ci drogę powrotną do domu
Nigdy Cię nie zostawię samej
Zostanę, dopóki nie nadejdzie ranek
Pokażę ci, jak żyć na nowo
i uleczę wewnętrzne rozbicie
Pozwól, że cię pokocham kiedy stracisz kontrolę
REFREN:
Będę tutaj,
by cię złapać, gdy niebo upadnie
Zawsze będę tym,
który zajął twoje miejsce
Kiedy pada deszcz
Nie odpuszczę
Będę tutaj
Kiedy świt wydaje się tak daleko
sięgnij po moją rękę
Kiedy nadzieja i pokój zaczną walczyć
nadal tu będę
REFREN:
Będę tutaj,
by cię złapać, gdy niebo upadnie
Zawsze będę tym,
który zajął twoje miejsce
Kiedy pada deszcz
Nie odpuszczę
Będę tutaj
Kiedy pada deszcz, nie odpuszczę
Będę tutaj.
Piosenka z czystym przekazem . Fajnie by było gdyby tak było . XD
ale to tylko marzenia dzieciaka ,który jeszcze nie zna dobrze światu , ale fajnie wrócić do dni w których jest jeszcze nadzieja . ^^
Prawda z Kaichou wa maid sama ! Xd
Gdy ktoś powie mi komplement :
*.*Kissu . xD
A on 3 kroki przed tb . ;dd
Usui ^^
i co w tedy zrobić .??
gdy ktoś karze mi robić coś idiotycznego .
^^ Bezmózgie trio . Są wszędzie . xD
Dreszczyk emocji
*_*
Nieustępliwość cx
♥.
Subskrybuj:
Posty (Atom)