13 października 2013

Ostrożności jednak za wiele . ?

No tak . Wiecie jak wyglądała moja sytuacja z Dorotą i ogólnie przyjaźnią ,nie . ?
Mówiąc w skrócie to to wyglądało tak ,że ja  z moją "przyjaciółką" zaczęliśmy spędzać ze sobą coraz mniej czasu ,nie mieliśmy już tak dużo tematów do omówienia ,a co za tym idzie nie gadaliśmy tak dużo jak wcześniej . No oddalaliśmy się od siebie ,a gdy już sie zorientowałam ,że tak jest było za późno żeby cokolwiek z tego uratować .
Teraz jak mam przyjaciółki : Were i Muche ,to może czasem nawet przesadzam ,ale chce mieć jak najwięcej wspomnień z nimi . A denerwuje sie troche jak w ich wspomnieniach nie ma mnie . Nie chcę żeby się stało tak jak z Dorotą .  No dlatego zawsze dokładam te swoje 5 groszy jak o czymś rozmawiają .
Ale zastanawia mnie to jak one to znoszą . Czy przez to nadmierne wpychanie się w ich przestrzeń nie tracę ich .? Czy takim zachowaniem tylko pogarszam całą sytuację . ? No te pytania są bez odpowiedzi .
a jeszcze ta Jagotka się podlizuje tak weronice ,że mi się rzygać chce jak to widze . XD
Ale ona to tam taki mały pikuś więc ją to mam szeroko i głęboko . ;DD