09 września 2014

i'm nobody , i'm nothing

powraca czas desperata ;_;
czuje się źle , nawet bardzo , zaczynam tęsknić za Alką .... zaczynam się zmieniać. Zaczynam być też w pewnym stopniu zazdrosna . Mała zazdrość to nic groźnego ,mam nadzieję że na tym się skończy.
Fakt faktem jest ,że Malwinka mnie straasznie wpienia ,gdybym miała wybór wolałabym jej raczej nie poznawać. (tak jak większości ludzi Xd) no niestety owa jest i owa mnie wpienia .
no ,ale nie wpienia mnie dlatego że jestem zazdrosna (to nie byłby powód) XD
z góry wam mówię ,że nie chodzi mi raczej o relacje malwinki i serka . XD chodzi mi o relacje Malwinki i Wery , Łowca i Wery. Kurde ej ... smuteg wielki ;_;  Ja i moja wyobraźnia założyliśmy hipoteze ,że się oddaliłam od niej i ona bawi się dobrze z kimś innym . Lepszym w jakimś stopniu ode mnie.
(tyle ,że nie wiem w czym oni są lepsi -samozachwyt ,ale oke .. )
w sumie pierwszy dzień się tak dzisiaj czułam ,więc liczę na to ,że po prostu miałam gorszy dzień .
mówiąc o gorszym dniu . W końcu ! po tak jakże dłuuuuuugim wyczekiwaniu Jagotki i sfory w końcu !
mają powód wyśmiewania się ze mnie na długi długi czaaas Xd
a tym powodem oczywiście jest : założenie złych spodni na w-f . A więc prostując sprawę mam dwie pary takich samych spodni (jedne to kalesony Xd ) miałam łzy w oczach ,a jednocześnie błysk w jednym  z nich .
zaczynają ze mną .... mogę chodzić w stringach i nic im do tego (ale tak była beka w chuuuj) XD
nawet mi siebie samej było żal . Owszem śmiałam się z siebie razem z nimi . "łuhuhuuu kalesioniak XD "
tyle że na WOS-ie przegieły pałe. jedyne co chciałam im spuścić to wpierdol ... i to taki porządny .
nie lubie się kłócić ,wolę załatwiać sprawy szybko. Powiem tak . Na wf-ie było zabawnie ,niepowiem.
Ale później to się zrobiło już niesmaczne i chamskie. Jasne jestem chamska , przesadzam często ,więc się nawet nie broniłam przy nich . (ich jedyna szansa na rewanżyk ) Jednak gdy jutro zacznie się od nowa ,albo pójde do łazienki płakać ,albo dam Białeckiej w czółko . :PP
dzisiaj podsumowując dzień do duuupy .... nie mam przemyśleń , nie mam zmian, żyje jak żyje ,robie to co robię . Wiem że robie źle wiele rzeczy ,jednak mi to nie przeszkadza ,więc będę tak działać jeszcze jakiś czas :)