25 lipca 2014

zmiana punktu widzenia :D

tak tak. nie mam już siły ,więc zmieniam punkt widzenia.
to co że siedzę w domu ? przecież nie tylko ja tak mam . xD
wgl. wychodze z domu ,dzwonię po Were czy Malwinkę i wybywam z domciu *^*
no powiem tak. chce być szczęśliwa i mam w dupie to jak cięzko jest dookoła . Pozytywizm musi u mnie zawitać. W sumie ludzie ciągle mówią ,że jestem pozytywną osobą ,ciąge się śmieje ,żartuje i jestem pełna energii . tyle ,ze nie do końca było tak ze mną w środku, jestem wrażliwa. często cierpiałam z błachych powódek,gdy organizowałam jakieś spotkanie które nie wypaliło obwiniałam za to siebie ,mówiłam że do niczego się nie nadaje, byłam za surowa dla siebie ..... myślałam ,że ludzie mnie nie lubią .
w sumie może mnie nie lubią wszyscy ,ale ekipa tak. Muszę się pogodzić z tym że serek nie bedzie mnie tak lubił jak ja jego. On ma wszystko w dupie ,przez niego też zaczęłam wszystko mieć . To nie jest zdrowe...
przez te wszystkie konflikty z ludźmi (których nie było tak naprawdę) podświadomie obrałam sobie "taktykę". Wolalam być chamska dla wszystkich ,aby oni to odwzajemniali. no dziwne ,dziwne ...
myślałam sobie :" nie lubią mnie tak? a ja się tak staram. ciągle uśmiecham ,pomagam .oni nie traktują mnie tak jak ja ich ,więc ja będę ich traktowałam tak samo"
no z takiego niewinnego mojego pomyślunku wyszedłl niezły burdel na pare miesięcy XD

mam tego dość ! koniec z egoistyczną wredną chamską mną . Chce aby ludzie uśmiechali się przy mnie ,a nie śmiali ze mnie. Chcę aby mnie wspominali ,tą dobrą mnie . I ja to osiągnę .
POZYTYWNE MYŚLENIE . ja dam radę , zawsze daję , uśmiech na twarzy i do przodu : ))
życie jest przede mną i nie mam zamiaru go niszczyć , we wrześniu nowy rok szkolny ,mam w planie nowe znajomości i nowy wizerunek. Chcę się podobać chłopakom i chcę być tak ładna jak inne dziewczyny
zobaczymy co przyniesie mi życie :D