18 grudnia 2013

Wigilia.

No co? Była wigilia XD
No ale było głupio.  Ale w końcu się jagotka nie rządziła bo grubodupna Jolka była w klasie. No nawet pomagała Justynce ,bo jolka ją molestowała slowami . O tyle dobrze . XD
Hmm. .. i co tam jeszcze? a nie miałam co robić . Słuchałam muzyki ,i jadłam , i słuchałam natalii -.-
Beznadziejne.  Xd
Nudziło m isię na maxa . Wolałabym siedzieć w domu ,a nie tam żryć . ;D
No nie miałam o czym gadać to zamulałam na telefonie.  No bo gadali se ze sobą a ja nie chciałam się im wcinać .
A teraz siedze  pod harcówką i gadam z malwinką no i Werą .Zawsze czekam aż przyjedzie ich bus ,a potem sama na autobus . ech .. takie życie   XD
Ale już jak przy temacie wigilii to takie życzenia jak:"szczęścia u konrada" to ja sobie podaruje .

No bo mimo ,że tak mówią to wszystko zależy ode mnie ,A jak ja się wobec niego arogancko zachowuje (jeżeli w ogóle się przy nim zachowuje ) no to nie ma szans na cos takiego . ;D
Trza się z tym pogodzić ,że nie jestem taką Dominiką G. ,czy Pyśką , czy nawet Werą żeby mieć powodzenie u płci przeciwnej . A jak nie mam powodzenia ,to specjalnie jeszcze bardziej im siebie obrzydzam -.-
nie ogarniam siebie . :D