08 grudnia 2013

Hahahah I bam .!

No mam skołonnośc do chorób . tydzień temu wyleczyłam sie z zapalenia migdałek . Teraz znowu cooś mnie wzięło i złamało po tym jak przeżuło .  ;d
Czuje się okropnie. Każdy mięsień mnie boli ,każda część mnie ryczy z bólu . nie mogę nawet teraz normalnie siedzieć na krześle od kompa . Jęczałam mamie cały dzień że źle się czuje . Jedyne co zrobiła to poradziła mi wziąźć apap i po jakiś 5 godz. dała mi jeszcze aspiryne bo powiedziałam jej że mam goroączke.
Z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu ,że można liczyć wyłącznie na siebie .
I tu nie chodzi o to że dałam gejowi słuchawki do naprawy i je przetrzymuje 2  tyg. i mnie szantarzuje że jak nie będe miła to mi ich nie naprawi .< Mam jego w dupie i powiedziałam że sama je naprwaie niech mi je spowrotem do szkoły przyniesie >
Chodzi mi o to ,że jak mówie mamie że coś mnie boli ,że nie mogę się ruszać ,to powinna mi pomóc . Jako matka ,to chyba jej obowiązek . no jedyne co dostałam to dobrą radę żeby wziąść apap . No na serio ,to było dla mnie coś bardzo rozczarowującego . Niedość że okazałam moją słabość .I poprosiłam o pomoc ...nie dostałam jej . Jakiś czas temu wiedziałam ,że moge liczyć tylko na siebie ,że mama przy tacie nie wstawi sie za mną i tylko ja mogę sobie pomóc . Ale coś się zmieniło . Łudziłam się ,że bedzie już normalnie. Mama zaczęła się o mnie troszczyć . poszła nawet ze mną do psychologa . Heheh . głupie ale myślałam ,że zacznie mnie traktować chodź w połowie jak Martyne . No jak zwykle się myliłam . Jestem łatwowierna . Żałosne .
Spytałam sie mamy czy mogę jutro zostać w domu ,bo źle się czuje . Ona powiedziała że nie .
powiedziałam ,że jest nienormalna i wyszłam z pokoju . Teraz siedzi i ogląda TV nie przejmując się że jej córka z 38 stopniami gorączki siedzi w pokoju obok i wyklina w myślach dlaczego tak jest  .
No coż życie . zawsze się bede zawodzić ,ale za każdym razem boli to mocniej.


No i patrzcie . Tylko z takiej błachej rzeczy jak niezainteresowanie mojej mamy moim zdrowiem moge czuć .
Heheh . głupie . Jutro bede wyglądać jak zombie w szkole . Nawet jak bede się czuć 10 razy gorzej niż w domu za chiny nie zadzwonie po rodziców żeby mnie zwolnili z lekcji . Tak bedzie lepiej ,jak poradze sobie z moimi problemami sama bez pomocy i jałomużny . ;d