nie mogę uwierzyć!on mnie chyba lubi! zdecydowanie czułam się lepiej. w końcu doceniona, kochana I piękna. szedł ze mną ze szkoły, smuci się gdy jestem dla niego niemiła,patrzy się na mnie, zaczął się otwierać. powiedział ze jemu też czasem doskwiera samotność. nie sądziłam, że może coś takiego czuć. samotność. .. człowiek który ma wszystko gdzieś i wszystkich odtrąca . tez czuje się samotny. ... jestem trochę zła na siebie że mnie przy nim nie było... no ale gdybym była nie doceniłby mnie. miałam mu powiedzieć co czuje. kurde. znowu tego nie zrobiłam. tak świetnie nam się rozmawiało.nie mogłam tego spieprzyć. chociaż żałuję. zrobię to. zdecydowałam. nie będę się ukrywać. przecież on może czuć podobnie. chciałabym go jeszcze lepiej poznać. jest nieobliczalny, niezbadany przez nikogo ,tajemniczy. to sprawia ze bardziej się nim interesuje. cholera. znowu mam nadzieję związane z nim. proszę obym tym razem tak nie cierpiała. ...
proszę. następnego razu już nie przeżyje.