w sumie to zjebało mi psychike. totalnie. chce mi sie płakać.wiem,że nie mam do tego powodów,bywało gorzej .... ale nie umiem nad tym zapanować. czuje się po prostu fatalnie. nie chcę żyć w tym świecie. wszystko jest tu takie smętne ,okrutne ,cierpiące,bezduszne..... czemu muszę być taką ...no właśnie mną ? jestem we wszystkim do dupy. nie mam prawdziwej przyjaciółki. nigdy nie miałam. nie mam chłopaka. nigdy nie umiałam wyrażać emocji . zdałam sobie sprawę ,że moje "pojebane" zachowanie w szkole to tylko taki krzyk o troche ciepła i zainteresowania się moją osobą. Ostatnimi czasy się uspokoiłam . Przestałam sie wydurniać na szkolnych przerwach -co za tym idzie przestałam być zauważana.... weronika ma łowca, ale tak na powaznie. piszą ciągle. zostawiła mnie.
opał? on tylko był epizodem : ) po tym jak się nie zgodziłam być jego dziewczyną ,po prostu przestaliśmy gadać . przeze mnie. to ja przestałam na niego patrzeć . po tygodniu ,max 2 zagadał do Alki. są razem. smutne. smutne ,że zapomniał o mnie . sama sobie winna. przecież sama do tego doprowadziłam. ja przecież chciałam ich szczęścia, nie kocham przecież jego, nie wierzę w miłość.
ale tak serio, nie wierzę w to. zawiodłam się ,czuję że kogoś straciłam kogo nie odzyskam. Zawiodłam się dlatego ,że obiecał. Obiecał ,że napisze list że wysłucha i przyjdzie nawet gdy nie bedę tego chciała. nic z tego nie zrobił . zostawił .porzucił ,gdy okazało się że ze związku gunwo.
hahha.im tylko jedno w głowie? nie myślą o przyjaźni... o tym,że potrzebuje osoby ,która byłaby wsparciem. nikogo nie mam. nikogo nie bede nigdy mieć. na zawsze? nigdy . oni odejdą zostawią mnie, porzucą. jak śmiecia jak zabawkę . nie chce tego , chcę ufać , chcę się śmiać ,chcę czuć .
chciałabym się kiedyś zakochać . zakochać ze wzajemnością i aby to trwało wiecznie.
wiem ,że to głupie marzenia...
jestem za brzydka, za pojebana , za głupia ,za głośna, za bardzo rozjebana psychicznie....
chciałam się pociąć. nigdy tego nie lubiłam . uważałam ,ze osoby które się tną ,to osoby które są idiotami. Myślą że mają najgorzej i tną w takich miejscach aby się nie zabić . Po prostu tną dla szpanu.
hahhahahaha .
chcę sie pociąć. już tak nie myśle jak kiedyś. chcę poczuć ból , może się ukarać , nie wiem sama. wiem,ze jest mi to potrzebne. boję się ,,że to się wymknie z pod kontroli. mówiąc szczerze chyba już się wymknęło. ... jestem sama. całe życie jestem sama. ludzie odchodza . zostawiają mnie. boje się być sama. mimo ,że się przyzwyczaiłam do tego. po prostu się boję. boję się siebie i tego jak się czuje gdy wracam ze szkoły sama do domu....